Słodka Suzi "w rękach policji". Mężczyzna przyniósł ptasznika tygrysiego na komendę w Nowej Soli

Policja
Canon_77/Getty Images
Policjanci z Nowej Soli mieli w ostatnim czasie do czynienia z niecodziennym gościem. Na komendzie pojawił się mężczyzna, która potrzebował pomocy w sprawie "Słodkiej Suzi". Pod niepozornym i wdzięcznym imieniem krył się ptasznik tygrysi.

"Słodka Suzi" z Nowej Soli

Funkcjonariusze policji są przyzwyczajeni do nietypowych zgłoszeń i interwencji. Jednak sytuacja, która wydarzyła się w Nowej Soli, zaskoczyła nawet tych najbardziej doświadczonych. W sobotę, 12 września pojawił się tam mężczyzna, który w słoiku trzymał ptasznika tygrysiego o wdzięcznym imieniu Suzi. Liczył, że otrzyma pomoc w pozbyciu się niechcianego pupila.

Mężczyzna postanowił rozstać się ze swoim ulubieńcem i przyniósł go mundurowym

- podała mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska

Ptasznik tygrysi znaleziony w wannie

Policjantom udało się dowiedzieć, że Suzi kilka miesięcy temu uciekła mężczyźnie z domowego terrarium. Uznał on więc, że już na zawsze przyszło mu pożegnać się z pająkiem. Jakie było zdziwienie właściciela ptasznika, gdy okazało się, że przez cały czas pupil znajdował się na terenie mieszkania. Odnalazł się w wannie.

Mimo to mężczyzna nie chciał już dłużej zajmować się ptasznikiem. Złożył więc wizytę na komendzie w Nowej Soli. Żaden z funkcjonariuszy nie chciał jednak zająć się Suzi.

Zwierzę całe i zdrowe zostało przekazane w ręce specjalistów. Funkcjonariusze sprawdzą okoliczności tego zdarzenia

- przekazała mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska.

Hodowla pająków

W oficjalnym komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli zawarto przestrogę, którą powinny wziąć sobie do serca osoby zainteresowane hodowlą pająków.

Terrarystyka z całą pewnością jest interesującym zajęciem. Jedna potrzebna jest elementarna wiedza na temat sposobu hodowli takich okazów. Należy pamiętać, że zwierzęta egzotyczne z całą pewnością są fascynujące, ale bywają również "kąśliwe", jadowite i zagrażające życiu

- podała mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska.

Dlaczego boimy się pająków? Wytłumaczenia szukaliśmy w Dzień Dobry TVN.

''Dlaczego boimy się pająków?''

Zobacz także:

Zmiany w funduszu alimentacyjnym. Kto na nich zyska?

Tragedia na rybach. Nie żyje małżeństwo 50-latków

ZUS od każdej umowy-zlecenia. Co to oznacza dla pracownika?

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana