Łódź. W śmietniku odnaleziono zwłoki dziecka
Jak podaje tvn24.pl, 1 stycznia 2022 roku przy ul. Maratońskiej 39 w Łodzi przypadkowy przechodzień zauważył w wiacie śmietnikowej owinięte w żółtą reklamówkę ciało noworodka.
Wezwane na miejsce służby podjęły skuteczną próbę odszukania rodziców chłopca. W toku śledztwa ustalono, że to właśnie oni - 33-letnia matka dziecka i jej o 7 lat młodszy partner - mieli porzucić zwłoki syna, który urodził się martwy w 8. miesiącu ciąży.
Jak reagować na przemoc?
- 33-latka i 26-letni mężczyzna usłyszeli w prokuraturze zarzuty zbezczeszczenia zwłok noworodka. Kobieta odpowiadać będzie także za posiadanie marihuany. Zatrzymanie i zarzuty mają związek ze zdarzeniem, do którego doszło w styczniu 2022 roku, kiedy to w pergoli w pobliżu ulicy Maratońskiej odnaleziono zwłoki noworodka - przekazał mediom rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
Ciało chłopca w śmietniku. Ojciec przyznał się do porzucenia zwłok
Jak podaje tvn24.pl, mężczyzna, który usłyszał zarzut zbezczeszczenia zwłok, potwierdził ustaloną przez policję wersję zdarzeń. 26-latek miał zawinąć martwe dziecko w foliową torbę i pozostawić przy śmietniku, za co może usłyszeć wyrok pozbawienia wolności do lat dwóch. Matka chłopca nie przyznaje się do winy.
- Kobieta twierdzi, że po porodzie miała ograniczoną świadomość i nie kontrolowała sytuacji - poinformował Kopania. Grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności.
Więcej informacji na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Wypadek radiowozu z nastolatkami. "Pojawiały się jakieś podteksty seksualne policjantów"
- Dziecko "ukradło" bułkę za 33 grosze. Pod sklep podjechał radiowóz na sygnale
- 4-latek uciekł rodzicom podczas spaceru. "Dziecko nie potrafiło wskazać, gdzie mieszka"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Patryk_Kosmider/Getty Images