"Korzystać tylko w pozycji siedzącej". Absurdalny regulamin patriotycznych ławek

Nowe ławki w miastach Polski
Ławka patriotyczna
Źródło: Witthaya Prasongsin/GettyImages
Niedawno w mediach głośno zrobiło się o tzw. ławeczkach patriotycznych. W całej Polsce mają bowiem stanąć rekreacyjne siedziska przypominające kształtem kontur Polski. Pierwsze egzemplarze pojawiły się już w Katowicach, Gdańsku, Rzeszowie, a mieszkańcy nie kryją oburzenia. Najśmieszniejszy wydaje się regulamin.

Patriotyczna ławka i nietypowy regulamin

W wybranych miastach Polski już dziś podziwiać możemy biało-czerwoną konstrukcję w kształcie konturów Polski, w której wnętrzu skryta jest ławka. Nietypowa instalacja zadziwia mieszkańców, jednak największym zainteresowaniem cieszy się 15 punktowy regulamin. Jak się okazuje, warto go przeczytać nie tylko dla rozrywki, jak przyznają fundatorzy, z nieprzestrzegania zasad "będą wyciągnięte konsekwencje na gruncie obowiązujących przepisów prawa". Co znajduje się w zapisie? Z ławki nie mogą korzystać więcej niż trzy osoby, a także dzieci poniżej 6 roku życia. Co więcej, jedyną dozwoloną formą odpoczynku jest pozycja siedząca. A gdy ławeczka jest zajęta, "osoby oczekujące na skorzystanie powinny znajdować się poza obrębem całej instalacji w odległości 1,5 metra".

  • Na ławce mogą przebywać maksymalnie 3 osoby, przy czym łączne obciążenie nie może przekroczyć 225 kg.
  • Wejście i zejście na ławkę dozwolone jest i powinno odbywać się tylko za pomocą schodów, trzymając się poręczy. Schody umieszczone są z tyłu instalacji.
  • Z ławki należy korzystać tylko w pozycji siedzącej, trzymając się poręczy stanowiących umocowanie ławki i opierając się o oparcie.
  • Zabrania się: stawania na ławce, siadania na oparciu ławki, skakania na ławce, zeskakiwania z ławki, siadania i przebywania na uszkodzonej ławce, używania urządzeń nagłaśniających i innych wywołujących hałas, korzystania z otwartego ognia.

Mieszkańcy krytykują patriotyczne ławki

Ławeczki patriotyczne, które miały być miejscem rekreacji, wywołały sporo zamieszania. Mieszkańcy, którzy mieli już okazję zobaczyć na żywo wymyślną instalację, nie kryli oburzenia. Jak się okazuje, konstrukcja ta, ma nie tylko zabawny regulamin, ale także nie jest dostosowana do użytku dla osób starszych i niepełnosprawnych. Ławka umieszczone jest bowiem na wysokim podeście.

- Jeżeli uznamy, że polski dizajn zaczął wstawać z kolan dzięki "Ławce Niepodległości", to powinniśmy przyjąć, iż "Ławka z polską flagą" wieńczy ten proces. Teraz wzornictwo sterczy dumnie naprężone i nie ugina się pod jarzmem obcych wpływów -  opisywał projekt Paweł Jaworski, autor bloga o planowaniu i projektowaniu urbanistycznym.

Kluczowe pytanie brzmi, skąd w Polskim miastach pojawiły się tego typu konstrukcje i kto za nie odpowiada? To tego doszli dziennikarze "Gazety Wyborczej". Jak przyznali, ławki to inicjatywa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Celem całej akcji ma być pokazanie polskich inwestycji.

-  Dostaliśmy od wojewody prośbę o wskazanie miejsca na ustawienie takiej ławki. Właściwie była to sugestia, żeby znaleźć odpowiednie miejsce. Z pisma wynika, że ławeczka ma pokazywać polskie inwestycje. Dlatego u nas padło na świeżo wyremontowane Planetarium Śląskie - stwierdził cytowany w publikacji "GW" jeden z pracowników Parku Śląskiego.

Instalacje niebawem pojawią się także w innych miejscowościach. KPRM wciąż nie ujawnia ich ceny.

Więcej informacji znajdziesz na tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości