Sprawa sądowa Johnnny'ego Deppa
Problemy Johnny’ego Deppa wyglądają nie mieć końca. Aktor niedawno przegrał proces z brytyjskim tabloidem "The Sun".
Johnny Depp pozwał gazetę "The Sun" za nazwanie go damskim bokserem. W efekcie tego Johnny Depp i jego była żona Amber Heard obrzucali się błotem i oskarżali wzajemnie o przemoc. Media towarzyszyły im na każdym kroku
- relacjonowała kilka dni temu Anna Senkara.
Afera miała nie lada wpływ na karierę Johnny'ego Deppa. W piątek aktor wydał krótkie oświadczenie na swoim Facebooku.
Chciałbym poinformować, że zostałem poproszony o rezygnację z mojej roli Grindewalda w "Fantastycznych zwierzętach" przez Warner Bros., uszanowałem i zgodziłem się na tę prośbę
- czytamy.
Dodał również, że mimo "surrealistycznej" decyzji sądu nie zmieni jego walki o sprawiedliwość, równocześnie zapowiedział odwołanie się od decyzji sądu. Jak sam twierdzi, zamierza walczyć o udowodnienie swojej niewinności.
10 milionów za jeden dzień pracy
Jak się okazuje Johnny Depp był na planie trzeciej części "Fantastycznych zwierząt" jeden dzień, a za tę pracę dostanie pełną gażę, która podobno opiewa na 10 milionów dolarów. W umowie gwiazdora miał znaleźć się zapis, mówiący o wypłaceniu pełnej kwoty niezależnie od okoliczności.
Wytwórnia rozpoczęła poszukiwania nowego kandydata do roli Grindewalda.
Zobacz wideo: Johnny Depp przegrał sprawę sądową. Na miejscu była nasza reporterka
Zobacz też:
Szokujące wyznania Johnny'ego Deppa. Aktor zdradził, dlaczego postanowił zakończyć związek z Heard
Edyta Górniak odchodzi z Instagrama. Jaki jest powód tej decyzji?
Agnieszka Radwańska planuje powiększenie rodziny. "Marzę o tym, żeby Kubuś miał zdrowe rodzeństwo"
Autor: Karolina Rybińska
Źródło: Cover Video