Siedmioletni chłopiec uderzył głową w przednią szybę, gdy podczas jazdy samochodem jego ojciec gwałtownie zahamował. Dziecko zostało przewiezione do szpitala. W jakim jest stanie?
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
7-latek uderzył głową w przednią szybę
Do tego groźnego zdarzenia doszło na ulicy Pszczyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju. Kierowca opla nie zdążył wyhamować i uderzył w jadące przed nim volvo, który także hamowało, ponieważ auto jadące przed nim skręcało w prawo. W wyniku zdarzenia siedmioletni chłopiec, który siedział na przednim siedzeniu volvo, uderzył w przednią szybę.
- Niestety to, że dziecko znajdowało się w foteliku, nie oznaczało, że jest bezpieczne, gdyż jak się okazało, pasy bezpieczeństwa nie były zapięte - poinformowała śląska policja.
Poszkodowany malec trafił do szpitala. Tam, po badaniach okazało się, że doznał ogólnych obrażeń ciała.
Siedmiolatek uderzył głową w przednią szybę. Policja apeluje do rodziców
Chłopcu zapewne nic by się nie stało, gdyby był odpowiednio przypięty do fotelika. Policjanci zaapelowani do wszystkich rodziców, aby nie zapominali o tym niezwykle ważnym środku bezpieczeństwa.
- Zapinanie pasów, stosowanie fotelików, siedzisk do przewozu dzieci to podstawowe zasady bezpiecznej podróży. Urządzenie do przewozu dzieci powinny być montowane zgodnie z zaleceniami producenta i dostosowane do wieku i wagi małego pasażera - przypomnieli w komunikacie funkcjonariusze.
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.
Zobacz także:
- Ostrzeżenie dla rodziców i opiekunów zwierząt. "Zaleca się wzmożoną czujność"
- Tragedia w Katowicach. Dwie młode kobiety znalezione martwe
- 20 przedszkolaków w szpitalu po spożyciu kokainy. Jak narkotyki znalazły się w placówce?
Autor: mag/gp/Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN 24/Śląska policja
Źródło zdjęcia głównego: Śląska Policja