Do szpitala w Gnieźnie trafił pijany mężczyzna. Badania wykazały że ma aż trzynaście promili alkoholu we krwi. Niestety mimo wysiłków lekarzy, pacjenta nie udało się uratować.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Mężczyzna miał 13 promili alkoholu we krwi
Jako pierwsza o sprawie poinformowała TV Gniezno. Stacja podała, że w niedziele około południa do Szpitala Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie trafił pijany mężczyzna. - U tego pacjenta stwierdziliśmy poziom alkoholu na poziomie 13. promili - powiedział Mateusz Hen, dyrektor medyczny placówki.
Hen dodał, że pacjent był częstym "gościem" szpitalnego oddziału ratunkowego. - Bardzo często trafiał do nas z urazami głowy i upojeniem alkoholowym - tłumaczył. Stężenie alkoholu u mężczyzny było jednak tak wysokie, że doszło do zatrzymania oddechu i akcji serca. - Pomimo akcji reanimacyjnej nie udało się tego człowieka uratować - przekazał Hen.
Jak jest śmiertelna dawka alkoholu?
Zdaniem specjalistów jeśli stężenie alkoholu we krwi przekracza 4 promile, dochodzi do zatrucia, które może być śmiertelne. Warto dodać, że skala na alkomatach, z których korzystają policjanci z drogówki kończy na poziomie 4,2 promila.
Zobacz także:
- Dotkliwie pobił żonę i zostawił ją ranną na mrozie. 39-latka nie żyje
- Kościół musiał przestać bić w dzwony. Wszystko przez dwóch mieszkańców
- Samolot znanego piosenkarza uderzył w odrzutowiec. Nie żyje co najmniej jedna osoba
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Witthaya Prasongsin/Getty Images