Dwie modelki znalezione martwe. "Gdzieś tam czai się drapieżca"

Uwaga! TVN: Zabójstwo 27-letniej Anastazji na wyspie Kos. "Była zbyt ufna"
Uwaga! TVN: Zabójstwo 27-letniej Anastazji na wyspie Kos. "Była zbyt ufna"
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
W odstępie kilku dni znaleziono dwie martwe modelki. Według policji z Los Angeles jedna z kobiet została zamordowana, przyczyna śmierci drugiej nadal nie została podana. Trwa dochodzenie, lecz rodzina zmarłej uważa, że sprawy muszą być ze sobą powiązane.

Modelki zamordowane w Los Angeles

10 września w budynku w centrum Los Angeles została znaleziona martwa 32-letnia Nichole Coats. Dramatycznego odkrycia dokonali jej bliscy, którzy nie mogli się wcześniej z nią skontaktować. Jeszcze nie wiadomo, co było przyczyną jej śmierci, śledztwo nadal trwa. Sprawa jednak nabrała tempa, bo kilka dni później we własnym apartamencie, niedaleko od miejsca znalezienia Coats natrafiono na kolejne ciało. Jak ustalili śledczy, 31-letnia Maleesa Mooney została zamordowana.

Jak czytamy w serwisie tvn24.pl, obie kobiety były w podobnym wieku, mieszkały w centrum Los Angeles oraz zajmowały się zawodowo modelingiem. Pojawiły się przypuszczenia, że mogło to być działanie seryjnego mordercy. Serwis vice.com poinformował, że zaginęły także tego samego dnia, 7 września.

Trwa śledztwo w sprawie śmierci modelek

Zdaniem funkcjonariuszy nie ma jednoznacznych dowodów wskazujących, że obie sprawy są powiązane. - Ponieważ w obu sprawach toczą się dochodzenia, szczegóły żadnej z nich nie zostaną ujawnione - napisano w oświadczeniu.

Rodzice Nichole Coats zdecydowała się porozmawiać ze stacją KTLA, w której odtworzyli ostatnią rozmowę z córką. Ojciec zmarłej podkreślił, że kobieta była umówiona na randkę 8 września, a dwa dni później była już martwa. Mężczyzna myślał, że odeszła we śnie, ale kiedy odnaleziono Maleese Mooney, zaczął mieć wątpliwości.

- Jeśli gdzieś tam czai się drapieżca, nie mówię, że musi mieć związek ze śmiercią mojego dziecka, to musimy go schwytać - wyznał zrozpaczony mężczyzna.

Więcej przeczytasz na stronie tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: kgo//az, Daria Pacańska

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana