Biłgoraj: 3-letnia dziewczynka przeszła przez balustradę balkonu
Policja w nocy otrzymała informację, że po zewnętrznej stronie balustrady balkonu na drugim piętrze jednego z bloków w Biłgoraju (woj. lubelskie) stoi małe dziecko. Dziewczynka płakała i wzywała pomocy.
Na miejsce skierowano partol. Dziecko uratował jeden z policjantów - dzielnicowy z posterunku policji w Tarnogrodzie asp. szt. Marek Popowicz.
Bez chwili wahania wszedł po rynnie na balkon, złapał wystraszoną i zapłakaną dziewczynkę i wraz z dzieckiem wszedł do środka
– poinformowała oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju mł. asp. Joanna Klimek.
W mieszkaniu nie było nikogo, policjanci zauważyli ślady spożywania alkoholu. Drzwi do mieszkania były zamknięte od zewnątrz, dlatego na miejsce wezwano strażaków. Ci wyważyli drzwi, by umożliwić służbom medycznym wejście do środka i udzielenie pomocy 3-latce.
3-latka sama w domu
Około pół godziny później na miejscu pojawili się rodzice dziewczynki, którzy zostawili ją bez opieki. Oboje byli pijani.
Jak się okazało 22-letnia matka miała w organizmie ponad 1,5 promila, natomiast 36-letni ojciec 1,5 promila alkoholu w organizmie. Obydwoje zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszą zarzuty
– dodała mł. asp. Klimek.
3-latka została przetransportowana do szpitala. Nie odniosła żadnych obrażeń. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dziecka rodzicom może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Trzyletnie dziecko wypadło z okna w Lublinie. Rodzice byli pijani. Zobacz wideo:
Zobacz też:
Nie żyje 12-latek pogryziony przez amstaffa. Lekarze przegrali walkę o życie chłopca
Dlaczego dzieci nie mówią o swoich problemach szkolnemu pedagogowi? "Potrzebna jest profilaktyka"
Nastolatka z Zielonej Góry za napad z nożami odpowie jako osoba nieletnia
Autor: Luiza Bebłot
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto