Dlaczego nie udaje się zapuścić włosów?
Stosowanie różnego rodzaju kosmetyków i preparatów do włosów, a także suplementacja biotyny czy też skrzypu nie wystarczy, by urosły nam gęste i mocne kosmyki. Magdalena Szymczak, trycholog, wyjaśniła dlaczego.
- Musimy sobie uświadomić, że włosy przede wszystkim jedzą i rosną dzięki temu, co znajduje się w naszej krwi. Przez naczynia krwionośne krew dostarcza różne składniki odżywcze, więc w pierwszej kolejności powinniśmy zadbać o naszą dietę. Co ważne, nasze włosy mają tzw. cykl rozsynchronizowany, czyli rosną każdego dnia. Dzięki temu nie jest tak, że w pewnym momencie zostaniemy całkowicie łysi - powiedziała eskpertka.
Co powinno znajdować się w zdrowej diecie wzmacniającej włosy?
- Włosy potrzebują szeregu różnych witamin, mikroelementów i pierwiastków po to, by rosły w jak najlepszej kondycji, bo chodzi nam o usprawnianie tego środowiska wzrostu. Warto jeść orzechy, rośliny strączkowe, powinniśmy pamiętać o olejach, by omega-3 i omega-6 były dostarczane - wskazała trycholog.
Kobiety często stosują różnego rodzaju wcierki. Czy faktycznie działają? Lepiej kupić taki produkt w sklepie czy zrobić go samodzielnie w domu?
- Lepsze są te kupne, bo chemicy zadbali o to, by procedury pomagały w usprawnianiu środowiska wzrostu włosów. Ale też pamiętajmy jedną podstawową rzecz, że tak naprawdę w momencie, kiedy wcieramy różnego rodzaju specyfiki w skórę głowy, to one nie dostają się do krwiobiegu, ale robią coś innego. Pobudzają krążenie, czyli naczynka krwionośne dostarczają pożywienie do brodawki, ale kwestia wzrostu włosów nie jest oparta jedynie na wcierkach - zauważyła Magdalena Szymczak.
Geny, hormony a zapuszczanie włosów
Na to, jak wyglądają włosy, ogromny wpływ mają nasze geny.
- Nie uciekniemy od tego. Nasze geny decydują o wzroście, wyglądzie, grubości włosów. Tak samo jest z kwestią zapuszczenia, że nie każdemu uda się zapuścić długie włosy. (...) Dużo osób mówi, że nie może zapuścić dłuższych włosów niż takie do ramion, bo się kruszą i łamią. Na to już wiele czynników może wpłynąć, to np. kwestia różnych hormonów, bo hormony również stymulują wzrost włosów - wyjaśniła Szymczak.
Z uwarunkowaniami genetycznymi nie jesteśmy w stanie zbyt wiele zrobić.
- Na geny nie mamy wpływu. Jeśli aktywną fazę wzrostu włosów mamy zaprogramowaną na 3-4 lata, to tego nie przeskoczymy ani wcierką, ani dietą. Możemy zrobić coś, gdy mamy różne czynniki niesprzyjające wzrostowi naszych włosów, to np. palenie papierosów, restrykcyjna dieta i jeszcze jedna rzecz - woda. Trzeba pić wodę, minimum te 2 litry dziennie, ponieważ włosy piją wodę z krwią - powiedziała trycholog.
Domowym sposobem, który nic nas nie kosztuje, a może pomóc w usprawnieniu porostu włosów, jest masaż głowy, który pobudza krążenie. Warto również zadbać o kondycję skóry głowy.
- Często porównuję skórę do gleby, z której włosy wyrastają, ona może być lepiej lub gorzej użyźniona. Jeżeli będzie tam przerost flory bakteryjnej, to będą pojawiały się problemy z łupieżem, przetłuszczaniem się skóry, a to nigdy nie będą sprzyjające warunki do wzrostu włosów. Warto dobierać pielęgnację i szampon nie do typu włosa, tylko do skóry - podsumowała specjalistka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
- To ona dała nam "Radość o poranku" i "Mydełko Fa". Co słychać u Marleny Drozdowskiej?
- Młodzi ludzie wracają do robienia na drutach. "Mam też wśród kursantów mężczyzn"
- Recepta na miłość - co przyciąga, a co odpycha potencjalnych kandydatów? "Najpierw musimy odnaleźć siebie"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN