Wszystko wskazuje na to, że również najmłodsi obywatele będą potrzebowali szczepień na koronawirusa. Szybko rozprzestrzeniający się wariant delta oraz inne mutacje wpływają na konieczność wyszczepienia jak największej ilości obywateli wszystkich krajów.
W tym celu koncerny poszukują sposobu na to, jak podać dawki nie tylko nastolatkom, ale także dzieciom. Dzięki temu zwiększona zostałaby odporność zbiorowa, co uniemożliwiłoby na tak łatwe mutowanie wirusa COVID-19.
Kiedy szczepienia dla dzieci od 5. roku życia?
Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez koncern Pfizer i BioNTech, bezpieczną dawką szczepionki jest 1/3 ilości dla dorosłych. Działa ona w taki sam sposób jak pełna dawka u osób po 12. roku życia. Jak zapowiada dr Bill Gruber, wkrótce koncert zacznie starania o wydanie odpowiednich zezwoleń na szczepienia osób od 5. do 11. roku życia. Właściciele koncernu pragną zdobyć pozwolenia zarówno w Ameryce, jak i w Europie i Wielkiej Brytanii. Szacuje się, że w ostatnim kwartale tego roku takie szczepienia byłyby już możliwe.
Kiedy szczepienia dla najmłodszych dzieci?
Skoro konieczne jest szczepienie dzieci, to czy najmłodsze - kilkumiesięczne maluchy, będą mogły zostać zaszczepione? Aktualnie badania prowadzi koncern Moderny. Także Pfizer sprawdza bezpieczeństwo preparatu. BioNTech, odpowiedzialny za szczepionkę szacuje, że w 4 kwartale 2021 roku będzie wiadomo, czy i w jakiej dawce preparat jest bezpieczny dla dzieci miedzy 6 miesiącem drugim rokiem życia, oraz dla dzieci w wieku od 2. do 5. lat
Zobacz wideo: Polacy polubili prace zdalną. Nie chcą wracać do biur!
Zobacz także:
- Szczepienia na koronawirusa w Polsce – najnowsze dane z 20 września
- Ta szczepionka najlepiej chroni przed COVID-19. Jej skuteczność przekracza 90 proc.
- Na poród przyszła z adwokatem. Miał bronić jej prawa do niezakładania maseczki