T.Love wraca na scenę z nowym albumem
T.Love to polski zespół muzyczny założony w 1982 roku w Częstochowie. Wraz z kolejnymi hitami popularność muzyków rosła. W końcu kto nie zna kultowych piosenek tj. "Warszawa", "Chłopaki nie płaczą" czy "King".
- Zespół zaczynał w latach 80. Oczywiście on był na zupełnie innym poziomie, to nie był zespół profesjonalny tylko amatorski, ale miał szczególny czar i urok wpasowania się w tamte lata - powiedział Jan Benedek, kompozytor, gitarzysta.
Muzyka
Niestety, w lutym 2017 roku, po 35 latach od pierwszego koncertu, lider zespołu Muniek Staszczyk podjął decyzję o zawieszeniu działalności muzycznej. W 2019 roku wokalista nagrał solową płytę "Syn Miasta". W tym samym roku artysta dostał wylewu. Muniek przez dwa miesiące walczył o życie i zdrowie w jednym z londyńskich szpitali. Po rekonwalescencji muzyk powrócił do swojej pasji. W 2022 roku, z okazji okrągłej rocznicy założenia zespołu, postanowił zebrać najlepszy muzyczny skład i przygotować nowy album.
Było zawieszenie w 2017 roku. Byliśmy wszyscy sobą zmęczeni, co jest charakterystyczne dla starych zespołów. Nie wiedziałem wtedy, ile to będzie trwało. Myślałem o tym długo, ze fajnie by było uczcić w jakiś sposób 40-lecie zespołu, które przypada na rok 2022. Pomyślałem, że fajnie by było zebrać jeden z lepszych składów i nagrać nowy album. Tak powstał album "Hau! Hau!"- powiedział Muniek Staszczyk.
Przygotowania do wydania nowego albumu
Przygotowania nad nowym albumem wciąż trwają. Nasza reporterka wybrała się także na plan jednego z teledysków. Na miejscu porozmawiała nie tylko z muzykami, ale także z reżyserką klipu. - "Koncepcja jest taka, że korzystamy z archiwaliów, przez to, że mamy 5-osobowy skład kultowy z początków zespołu T.Love, chcemy nawiązać do tego, co było kiedyś. Mamy archiwalia, stare artykuły, zdjęcia i mamy też Łukasza, aktora, który się wciela w rolę młodego Muńka Staszczyka" - powiedziała Marta Kacprzak, reżyserka
Na planie gościnnie pojawiła się także Kasia Sienkiewicz z zespołu Kwiat Jabłoni. Jak przyznała, ta współpraca była dla niej przyjemnością. Od najmłodszych lat słuchała utwory T.Love, które puszczała jej mama. Co o nowej płycie myślą muzycy?
- Wraca się fajnie, ale jeszcze fajniejsze jest to, że jest z czym wrócić, bo nowa płyta zapowiada się świetnie. Nie jest to odcinanie kuponów, tylko nowa wiara, nowe siły we wszystko, co było i co może się zdarzyć. Czuje się wspaniale. Robota w tym zespole to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło – podsumował Paweł Nazimek, basista.
Zobacz także:
- Joanna Liszowska zdradza ciekawostki z życia prywatnego. Co w sobie lubi, a co chciałaby zmienić?
- Katarzyna Warnke przekazała na licytację WOŚP odważne zdjęcie. "Łączmy przyjemne z pożytecznym"
- Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" świętuje urodziny. Pokazała film pełen radosnych chwil
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Katarzyna Abramowicz