"Przez Atlantyk"
"Przez Atlantyk" to program o 6 śmiałkach, którzy postanowili przepłynąć Atlantyk pod czujnym okiem Romana Paszke, żeglarza, kapitana jachtowego i budowniczego jachtów. W programie postanowili powspominać tę wyprawę, ale jak mówią, czują, że to opowieść z innego świata.
- Jesteśmy pocztówką ze świata, który się tydzień temu skończył. Ze świata, w którym fajnie było zrobić coś innego, jakoś się zabawić, zrobić rozrywkę - powiedział Zygmunt Miłoszewski.
- Ja uważam, że to jest nam bardzo potrzebne dzisiaj, dlatego, że mamy jakąś pojemność emocji, pojemność systemu nerwowego - dodała Renata Kaczoruk.
Kobiety powstania
"Przez Atlantyk" - jakie warunki panowały?
W programie uczestnicy byli odcięci od życia prywatnego, zawodowego, od wszelkich wiadomości. Nie mieli dostępu do telefonu, a tym bardziej do mediów społecznościowych.
- Do dziś uważam, że to jest coś, co powinno być przepisywane na receptę. Odcięcie od hałasu codzienności - podkreślił Zygmunt Miłoszewski.
Renata Kaczoruk i Zygmunt Miłoszewski podkreślili, że zdecydowali się przedłużyć ten stan. Zrezygnowali z przeglądania na bieżąco wszystkich dostępnych wiadomości. Wrócili do tego dopiero po ataku Rosji na Ukrainę.
Zobacz także:
- Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w roli rodziców. "Jesteśmy siebie pewni"
- Syn Beaty Tadli pomaga uchodźcom z Ukrainy. "Pojechaliśmy tam z misją humanitarną"
- Kilkanaście lat prowadził firmę w Ukrainie. Wszystko zostawił z dnia na dzień. "Pracownicy rano dają znać, że żyją"
Autor: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News