Dominika Wysocka pokonała konkurencję i wygrała "Top Model". "Nie myślałam, że mogłabym tak daleko zajść"

Dominika Wysocka
"Top Model". Dominika Wysocka o swoich planach na przyszłość
10. edycję "Top Model" wygrała Dominika Wysocka. Świat mody i show-biznesu stoi teraz przed nią otworem. Zwyciężczyni zdradziła nam, czego nauczył ją program i jakie ma plany na przyszłość. Zapowiada się obiecująco.

"Top Model". Dominika Wysocka

Za nami emocjonujący finał 10. jubileuszowej edycji "Top Model". W top 3 znalazły się Nicole Akonchong, Dominika Wysocka i Julia Sobczyńska. Już od etapu castingów były typowane na finalistki, więc nic dziwnego, że pokonały konkurencję. Jednak główną nagrodę mogła zdobyć tylko jedna z nich. Głosem większości widzów na główną nagrodę zasłużyła Dominika.

Zwyciężczyni w rozmowie z Darią Pacańską z serwisu dziendobry.tvn.pl zdradziła, że nie spodziewała się, że uda jej się zająć pierwsze miejsce i pokonać zarówno Julię, jak i Nicole.

- Nie dociera do mnie nic. Nie zdaję sobie sprawy z tego, co się właśnie wydarzyło, że wygrałam 10. edycję "Top Model". Szczerze mówiąc, ja nawet nigdy o tym nie myślałam, że mogłabym tak daleko zajść, a co dopiero wygrać, więc jestem w ogromnym szoku. Dziękuję wszystkim za głosy. Tak mi serce bije. (...) Każdy kolejny docinek programu pokazywał mi, że ja faktycznie mogę coś zrobić w modelingu, że mogę kimś zostać. Do tej pory nie myślałam, że mogłabym zająć to pierwsze miejsce - przyznała Dominika.

W wielkim finale 3. miejsce zajęła Julia, a 2. Nicole. Wysocka miała świadomość, że ma mocną konkurencję. - Szczerze mówiąc, myślałam, że wygra Nicole. Wiem, że ona sobie bardzo dobrze poradzi. Jest piękna, ludzie się nią zachwycają. Ona i tak wygrała - podkreśliła.

Dominika Wysocka z "Top Model". Jakie ma plany na przyszłość?

Nie wszyscy zwycięzcy "Top Model" związali swoją zawodową przyszłość z modelingiem. Jednak Dominika nie ma wątpliwości, jaką drogę wybierze.

- Na pewno chciałabym iść w tym kierunku i dalej się rozwijać - przyznała Wysocka.

Udział w telewizyjnym show był dla niej nie tylko furtką do popularności, ale i cenną życiową lekcją. - Nauczyłam się większej pewności siebie, pracy ze swoim ciałem. Obyłam się z byciem przed kamerą. (...) Wychodzę z tego programu z przyjaźniami, mogę tych ludzi nazwać przyjaciółmi, cały czas mamy ze sobą kontakt - powiedziała Dominika.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości