Szop pracz w Warszawie
Kilka dni temu pisaliśmy, że fotopułapka zarejestrowała w Lesie Bielańskim szopa pracza, dla którego warszawskie lasy i okolice stolicy nie są naturalnym środowiskiem. Jeszcze do niedawna gatunek ten nie był widywany w tych okolicach.
Z jednej strony jest to ciekawostka i duże zaskoczenie, że to zwierzę już dotarło do Warszawy, jednak z drugiej strony nie oznacza to nic dobrego z przyrodniczego punktu widzenia. (...) Poza tym szop stanowi zagrożenie dla rodzimych gatunków zwierząt - to kolejny drapieżnik w środowisku
– czytamy na profilu Lasów Miejskich w Warszawie.
Szop pracz na parapecie Pauliny Krupińskiej-Karpiel
Niewielu mieszkańców Warszawy miało okazję zobaczyć szopa pracza
- podkreślają leśnicy.
Wśród tych "niewielu mieszkańców" była prowadząca Dzień Dobry TVN - Paulina Krupińska-Karpiel. Do niej niespodziewany gość zawitał w czwartkowy wieczór. Prezenterka podzieliła się tą informacją na Instagramie i na dowód umieściła filmik.
Zobaczcie kto do nas przyszedł na pierwsze piętro na parapet
- mówi Paulina na nagraniu.
Ale czad
- dodała nasza prezenterka.
Szop - jak gdyby nigdy nic - siedział sobie na parapecie i obserwował Paulinę, kiedy ta go nagrywała.
Wśród komentarzy pojawiły się informacje, jakoby miał to być szop-uciekinier, który "zwiał" z prywatnej hodowli. Paulina skontaktowała się ze Strażą Miejską, która miała zająć się tą sprawą.
Zobacz wideo: Szop pracz idzie popływać w basenie
Zobacz też:
Marcin Prokop pozuje z Rufusem. Fani: "Nie wyprzesz się synka"
Paulina Krupińska pokazała gorące zdjęcie męża. Sebastian Karpiel-Bułecka zaskoczył swoją formą
Autor: Karolina Rybińska
Źródło: Instagram