Niebezpieczna sytuacja w programie "Uwaga! TVN"
Ryszard Cebula jako wieloletni dziennikarz znanego programu interwencyjnego spotkał się już z różnymi sytuacjami. Która jego zdaniem była najbardziej groźna dla bezpieczeństwa jego, ale także całej ekipy?
- Było bardzo wiele takich sytuacji, że zostałem zamknięty na przykład w ośrodku zdrowia, bo poszliśmy z interwencją do lekarza, który przyjmował tam po pijanemu od wielu lat. Wystawiał na lewo zwolnienia, oszukiwał ludzi. To była cała masa zgłoszeń na jego temat. Poszliśmy tam, ten człowiek znowu był agresywny, pijany, ale to, że on, to drobiazg, bo z jednym człowiekiem ekipa: operator, oświetleniowiec, dźwiękowiec, jesteśmy w stanie sobie poradzić, ja młody - 10 lat temu. Skończyło się na tym, że on wezwał swoich koleżków z osiedla - opowiadał Karolinie Kalatzi.
Ekipa "Uwagi! TVN" zdecydowała wówczas zabarykadować się w ośrodku zdrowia i czekać na wsparcie. - To taki trochę amerykański serial, thriller - dodał Ryszard Cebula.
Listy od widzów do "Uwagi! TVN"
Ryszard Cebula w rozmowie z naszą reporterką wrócił także pamięcią do dawnych lat. Wspominał moment, kiedy do redakcji przychodziły listy tradycyjne od widzów z prośbą o interwencję.
- Przychodziły naprawdę takie sterty tych listów, a teraz wszystko to elektronika. Natomiast cały czas czekamy na Państwa, czekamy na wasze tematy, bo tym się właśnie zajmujemy. To nie jest tak, że my wymyślamy temat i potem za nim podążamy. Nie, to ludzie do nas przychodzą, a to, co do nas należy na końcu to weryfikacja - powiedział prowadzący program "Uwaga! TVN".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Uwaga! Wiosną na antenie TVN. W nowym sezonie dziennikarze zaprezentują nowy cykl
- Oszukani seniorzy kupowali bezwartościowe produkty za olbrzymie pieniądze. "Mama wydała na to około 200 tys. złotych
- Oferowali produkty ezoteryczne i oszukiwali ludzi. Jaką kwotę wyłudzili?
Autor: Agnieszka Mrozińska
Źródło zdjęcia głównego: TVN