12 października na platformie Player.pl zadebiutował program "Prince Charming". To pierwsze w Polsce gejowskie show randkowe. Mężczyzną, o którego względy będą walczyć uczestnicy programu, jest Jacek Jelonek. Model cieszy się teraz zainteresowaniem mediów i popularnością. Nie od początku jednak był chętny, żeby przyjąć rolę tytułowego księcia.
- Już mam łatkę. Myślę, że ciężko będzie się jej pozbyć. Miałem obawy, że żyjemy w kraju, w jakim żyjemy. Polska poszła w złą stronę, jeśli chodzi o tolerancję, nie mówię tylko o osobach LGBT. Bałem się, jak moi klienci odkryją, że jestem gejem, a brałem np. udział w sesjach garniturów ślubnych - powiedział Jacek Jelonek.
- Ten program może być różnie odebrany. Może zaskoczymy się wszyscy i Polska nagle stanie się super tolerancyjna. Ale bądźmy szczerzy - tyle ile będzie osób, które pokochają ten program, tyle samo prawdopodobnie będzie go hejtować. Kiedy oficjalnie wrzuciłem na Instagram, że jestem "Prince Charming", to panowie z innych edycji odezwali się, że cieszą się, że taki program powstał w Polsce - dodał.
Jacek Jelonek - rodzinaJacek Jelonek niewiele zdradził w mediach na temat swoich bliskich. Reporter Oskar Netkowski z serwis dziendobry.tvn.pl zapytał modela o reakcję rodziny na jego udział w programie "Prince Charming".
- Moja rodzina dowiedziała się ostatnia. Postawiłem ich przed faktem dokonanym. Mama miała pytania, co się będzie działo i co będziemy robić. Uspokoiłem ją, że to inny program, niż ma w głowie. Tata powiedział, że jestem dorosły i mam robić, co uważam. Brat powiedział, że mam wsparcie jego, żony i jego dzieci. Mam dużo szczęścia jeśli chodzi o podejście bliskich i o sam coming out - zwierzył się Jacek.
"Prince Charming" - Jacek Jelonek o kulisach programuJacek Jelonek ma 35 lat i doświadczenie, którym mógłby obdarować przynajmniej kilka osób ze świata mody. Jednak przed kamerą nie miał zbyt wielu okazji, by się wykazać. Randkowanie na oczach widzów początkowo go krępowało.
- Najczęściej czułem strach. Byłem zestresowany. To było wyjście ze strefy komfortu dla mnie. Nigdy nie byłem w sytuacji, gdzie musiałem bardzo otwarcie mówić to, co czuję. Tak naprawdę eliminować osoby i mówić, dlaczego między nami nic nie będzie - zdradził książę - zdradził model.
- Mimo tego, że wszyscy wiedzieli, że będą ze sobą rywalizować, to bardzo się wspierali. To było super. Kiedy jeden z nich szedł ze mną na randkę, to reszta mu pomagała. Stylizowali się, czesali się - dodał.
Zobacz także:
- Uczestnicy gejowskiego programu zwierzyli się z coming outu. Reakcje ich dziadków były szokujące
- "Paskudna, porobiona, zalana". Z powodu hejtu Monika Miller musiała skorzystać z terapii
- Anja Rubik jako syrena w teledysku znanego rapera. "Tego nikt się nie spodziewał"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN Online