Marta Żmuda Trzebiatowska zwyzywana na ulicy w Dzień Kobiet
W piątek, 8 marca Marta Żmuda Trzebiatowska doświadczyła nieprzyjemnej sytuacji. Aktorka, zamiast goździków, otrzymała od obcego mężczyzny "bukiet" nieprzyjemnych słów.
- Dziś, w dzień naszego święta, jakiś pan na ulicy poczęstował mnie niewybredną wiązanką, zaczął obrażać. Akurat trafił na dzień, w którym byłam słaba i bezbronna, bo drugi dzień walczę z rozkręcającą się migreną, nie miałam sił z nim walczyć, dałam mu miejsce na "wyrażenie siebie" - napisała w mediach społecznościowych aktorka znana z takich filmów jak "Nie kłam kochanie" czy "Śluby panieńskie".
- Smutne, że spotkało mnie to właśnie dziś. Chcę jednak wierzyć, że ten człowiek będzie miał dziś (i każdego dnia) więcej serdeczności i empatii dla swoich kobiet: mamy, może żony, może córki… - dodała.
Marta Żmuda Trzebiatowska apeluje do Polek
Marta Żmuda Trzebiatowska we wpisie zwróciła się również do swoich obserwatorek.
Kochane, nie pozwólcie, by ktoś odebrał wam wasze marzenia, sięgajcie po nie. Nie dajcie, by ktoś tłumił wasz głos, róbcie wszystko w zgodzie z sobą i walczcie o to, w co wierzycie. Bądźcie szczęśliwe i wspierajcie się
Internautki przystały na jej prośbę oraz dodały słowa otuchy.
- "Sama prawda", "To musiał być bardzo smutny człowiek. Pogody ducha, Aniołku! I samych pięknych dni", "Mam nadzieję, że migrena przeszła. Z autopsji wiem jak bywa bolesna i obezwładniająca. Będę dzisiaj wysyłała Pani dobrą energię z pierwszego rzędu w Bydgoszczy", "Pani Marto, wielki szacunek za opanowanie i wysoką kulturę" - czytamy w komentarzach.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Marta Żmuda Trzebiatowska szczerze wyznała: "Sama siebie skazałam na parę lat samotności"
- Intymna droga do macierzyństwa. Marta Żmuda Trzebiatowska: "Pozwoliłam płynąć łzom"
- Marta Żmuda Trzebiatowska napisała książkę o kobiecości. "Odrzuciłam podszepty wewnętrznego krytyka"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: PAWEL WRZECION/MWMEDIA