Zdarza się, że ofiara usiłuje znaleźć wytłumaczenie na kąśliwe uwagi, dając mu tym samym przyzwolenie na przesuwanie granicy słownej agresji.
W wielu miejscach na świecie surowe rodzicielstwo jest na porządku dziennym. Tymczasem, zdaniem badaczy z Uniwersytetu Stanforda, regularne podnoszenie głosu, potrząsanie czy bicie negatywnie wpływają na rozwój mózgu najmłodszych.
Bierna agresja to typ postawy, która może objawiać się na różne sposoby. Relacje z osobami, które ją przejawiają, często są jednak toksyczne. Tacy ludzie zazwyczaj mają dwie twarze: z jednej strony wydają się nad wyraz uprzejmi, z drugiej – pod płaszczykiem niby-komplementów potrafią przemycić bardzo wiele złośliwości, a wypowiadane przez nich tezy często kłócą się z ich własnym zachowaniem.
Badania pokazują, że 70% Polaków przyznaje się do karcenia dzieci krzykiem. Rodzice w ten sposób rozładowują napięcie. Jak zauważyła psycholog Justyna Wichot, krzyk jest wynikiem bezradności rodziców. Dodała również, że krzyku można się oduczyć. Według Kai Wolnickiej, blogerki parentingowej, mamy dwójki dzieci, najważniejsze, by uświadomić sobie, że krzyczenie na dzieci jest złe. Jak przepracować z dzieckiem agresję słowną, by maluch nie miał poczucia krzywdy?