Marcin Wyrostek i jego działalność w czasie pandemii. Muzyk ruszył z ciekawym projektem Accover

Marcin Wyrostek w czasie kwarantanny przypomniał sobie o sprzęcie elektronicznym, który przez 9 lat przechowywał w szafie. Urządzenie o tajemniczej nazwie looper zainspirowało go do nowych projektów, na które nigdy wcześniej nie miał czasu. Na naszej scenie artysta wykonał autorską aranżację utworu "Tanguango" Astora Piazzolli.

Nowe inspiracje i pomysły w czasie pandemii

Pandemia z pewnością pokrzyżowała plany wielu muzyków. Odwołane trasy koncertowe, festiwale i brak pracy dały się we znaki. Są jednak artyści, którzy nawet w czasie lockdownu postanowili działać i tworzyć. Marcin Wyrostek pewnego dnia niespodziewanie przypomniał sobie o sprzęcie, który od prawie 10 lat przechowuje w jednej z domowych szaf. Lopper z różnymi efektami okazał się strzałem w dziesiątkę. Niepozorne urządzenie pozwoliło kompozytorowi na uzyskanie zupełnie nowych i ciekawych brzmień. Tak narodził się projekt Accover.

Nowy projekt Accover

Marcin Wyrostek podczas pandemii rozwinął projekt Accover, czyli akordeonowe wersje muzyki pochodzącej z różnych epok i należącej do odmiennych gatunków. Artysta zajął się nowymi aranżacjami utworów muzyki rozrywkowej, klasycznej i filmowej.

W każdy czwartek o godzinie 20:00 na swoim facebookowym profilu Marcin przeprowadza transmisje na żywo, gdzie gra znane utwory. Ponadto prowadzi także kanał edukacyjny, gdzie zamieszcza materiały przydatne dla początkujących muzyków. To jeszcze nie wszystko. Zapracowany Marcin Wyrostek nie zwalnia tempa. Jak się okazało, od niedawna realizuje także materiał muzyczny oparty na śląskich szlagierach. Nowoczesna, akordeonowa wersja śląskich melodii ludowych oparta będzie jednak na brzmieniu i stylistyce nawiązującej do world music.