Manuela Gretkowska sprzedaje dom
Pisarka wystawiła na sprzedaż swój dom. Ogłoszenie umieściła w niedzielny wieczór na Facebooku. Dołączyła zdjęcia pięknego, stylowego dworku z kominkiem i roztaczającego się wokół wspaniałego, pełnego bujnych roślin ogrodu.
Sprzedam dom typu Dworek Polski pod Zalesiem Górnym, z powodu wyjazdu za granicę. Pow. 110m, (3 pokoje, 2 łazienki, salon z kuchnią), działka 900. Garaż ze strychem, piękny ogród, bambusowy zagajnik, platan osłaniający drewniany taras. Wspaniali sąsiedzi przy ulicy o takiej samej zabudowie. Cena 750 tys. do negocjacji
- napisała pisarka.
Manuela Gretkowska wyjeżdża z Polski
Wpis dotyczący wystawienia domu na sprzedaż pojawił się niedługo po ogłoszeniu wyników sondażowych po wyborach prezydenckich. Wiele osób uznało, że pora publikacji posta nie była przypadkowa i stanowił on reakcję pisarki na wyniki głosowania. Wywiązała się gorąca dyskusja, pojawiło się ponad 700 komentarzy.
Naprawdę Pani wreszcie wyjedzie? Aż mi się łezka nadziei w oczku zakręciła <3
Pani Manuelo, nie. Musimy teraz być ze sobą. Wszyscy nie mamy takiej możliwości, co powiemy naszym dzieciom?
Bardzo łatwo jest uciekać...
Te słowa doczekały się zdecydowanej riposty.
wiem, uciekałam na azyl polityczny. Tworzyłam rok, nie pół roku jak Hołownia, tracąc więcej własnej kasy, partię żeby nie stało się to co stało, i nie płakałam w internecie. Bardzo łatwo chodzi się na policję składać zeznania bo "obraziło się " gangsterów, piszę pod prąd od 30 lat, a pani co robiła w tym czasie? I co będzie robić czego ja nie mogę poza Polską? Uciekałam to w 88, teraz godnie sp (...) am. Każdy ma prawo robić co chce
- odpisała w ostrym tonie Manuela Gretkowska.
Pisarka potwierdziła, że zdecydowała się z mężem na emigrację. Mają już nawet pierwszego chętnego na kupno domu.
O wyjeździe z kraju dyskutowaliśmy z mężem od dawna i stwierdziliśmy, że tą granicą wytrzymałości są wybory prezydenckie. Ktoś już się zainteresował naszym ogłoszeniem sprzedaży domu. Mam nadzieję, że to sfinalizujemy
- powiedziała Gretkowska w rozmowie z Wirtualną Polską.
Jak zaznaczyła, decyzja nie była łatwa.
To jest coś, o czym dyskutujemy od kilku lat. Wybraliśmy dwa miejsca, w których będziemy żyli. Możemy, więc to zrobimy. Nie jesteśmy współcześnie nigdzie przywiązani. Myślę, że to racjonalna decyzja. A że od dawna o tym pisałam na Facebooku, więc ją tam ogłosiłam
- wyjaśniła pisarka.
Manuela Gretkowska jest słynna z ciętego języka i nie stroni od kontrowersji. W 2016 r. podczas VIII Kongresu Kobie zdecydowała się na happening, który miał być protestem przeciwko, jak powiedziała, wprowadzaniu w Polsce prawa szariatu. Wszystkie zebrane na sali uczestniczki otrzymały papierowe torby, w których wydarły otwory na oczy, a następnie założyły je na głowy. Obejrzyj relację:
Zobacz też:
Osiecka i Giedroyć. O ich romansie nikt nie wiedział
Gretkowska: "W Polsce już nastąpiły zamachy"
Seksafery w polityce. Syndrom Strauss-Kahna
Widzimy się w Dzień Dobry Wakacje! Na program zapraszamy w każdą sobotę i niedzielę od 9:00.
Autor: Luiza Bebłot
Źródło: Wirtualna Polska, x-news