Łukasz "L.U.C." Rostkowski wspomina dzieciństwo
Łukasz "L.U.C." Rostkowski urodził się w Zielonej Górze, która jest dla niego cudownym i pięknym miastem, ale zaznaczył, że "niełatwo było się tam przebić kulturowo". - Nigdy zbytnio w siebie nie wierzyłem, ogromne ilości kompleksów, niewiary w siebie, o czym pisałem płyty, żeby ludzi motywować - wyjawił kompozytor w rozmowie z Moniką Olejnik.
Jak dodał, pochodzi z rodziny prawniczej, w której "raczej było rozczarowanie, że nie przejmuje świetnie prosperującej firmy". - Robiłem wtedy dziwne rzeczy. Biegałem na scenach z odkurzaczami, wieszałem roboty, szmatki, a rodzina prawnicza patrzyła: "Co ten gość robi?", plus jakieś rapy o kosmitach. [...] To było bardzo abstrakcyjne dla moich rodziców i ja to też rozumiem. Nie mam żalu - podkreślił.
Łukasz "L.U.C." Rostkowski - od rapera po kompozytora
Łukasz "L.U.C." Rostkowski - jak przyznał w wywiadzie - musiał do wszystkiego sam dojść. - Na wielu frontach był wysiłek. Tu trzeba było się sprzeciwić, skończyć studia. Kończyłem studia, by dali mi chwilę spokoju, żebym mógł tworzyć muzykę, żebym miał jeszcze parę lat spokoju - wspominał rozmówca Moniki Olejnik.
Dziś rodzice są z niego bardzo dumni, ale gdy otrzymał Paszport "Polityki" za płytę 9/89, jego ojciec powiedział: "nadal nie rozumiem, co robisz, ale jak 'Polityka' mówi, że to jest ok, to im ufam".
Zobacz występ Moniki Olejnik i jej gościa w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Monika Olejnik zmaga się z nowotworem. Jak się czuje po operacji?
- L.U.C i jego projekt dla ludzi
- "Let Poland be Poland – Chwała Ukrainie", czyli koncert wspierający naszych wschodnich sąsiadów
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN