Kasia Tusk na wycieczce rowerowej
Kasia udostępniła dwa zdjęcia. Na pierwszym z nich widać blogerkę tyłem. Do roweru Tusk przypięła fotelik dla swojego dziecka. Pod zdjęciem internauci zaczęli pytać o kask, a właściwie o jego brak i o drogę - po której się porusza. Komentujący zarzucili Kasi, że jeździ po chodniku.
Kasia zdecydowała się szybko rozwiać te wątpliwości.
U nas w Sopocie większość dróżek rowerowych jest wzdłuż chodnika (tzn. przejście dla pieszych jest też wyznaczonym miejscem do przejazdu dla rowerów - zapraszam do Sopotu :)
- napisała pod postem.
W Polsce prawo nakazuje noszenie kasku osobom poniżej 15. roku życia, co oznacza, że Kasia nie złamała żadnych przepisów. Na najnowszym zdjęciu, które udostępniła, widać zaś, że blogerka zapewniła odpowiednią ochronę swojemu dziecku.
Scena z Hitchcocka ???
- podpisała zdjęcie Kasia. W kadrze widać samą blogerkę na rowerze z przyczepionym krzesełkiem i dzieckiem w środku. Nad nimi zaś znajduje się dużo drzewo - jedną gałąź w całości obsiadły ptaki, co przypomniało Kasi scenę z Hitchcocka.
Internauci nie kryli zachwytu w komentarzach.
Jaka ona już duża ??
- napisał jeden z obserwujących.
Ale świetne zdjęcie!
- dopisał ktoś inny.
Rzeczywiście, zdjęcie robi wrażenie, a aura zachęca do tego, aby pójść w ślady Kasi i wybrać się na długą i satysfakcjonującą przejażdżkę. Pamiętając jednak o kasku, gdy jest to wskazane lub regulowane prawnie.
Kasia Tusk - dzień z życia blogerki
Jakiś czas temu Kasia pokazała w naszym programie, jak wygląda dzień z jej życia. Tusk mieszka w ukochanym Trójmieście. Od stycznia 2019 nie tylko z partnerem, Stanisławem Cudnym, ale także z ich pierwszym wspólnym dzieckiem.
Zobacz, jak wygląda dzień z życia blogerki, Kasi Tusk:
Zobacz także:
Wychowawca kolonijny miał dopuścić się molestowania chłopca. Postawiono mu dwa zarzuty
Autor: Anna Mierzejewska