Cezary Pazura o kulisach branży filmowej
Cezary Pazura ma na swoim koncie wiele ról w filmach, serialach czy w teatrze. Widzowie doskonale pamiętają go z występów w "Nic śmiesznego", "Psach" czy "Kilerze". Debiutował w latach 80. i od tego czasu obserwuje, jak zmienia się branża, a także jak zachowują się początkujący aktorzy.
W mediach często pojawiają się sensacyjne doniesienia o zaskakujących zachciankach młodych artystów, którzy zanim pojawią się na planie zdjęciowym, mają wiele oczekiwań. Cezary Pazura uważa, że choć utarł się krzywdzący stereotyp na temat początkujących gwiazd filmowych, to jednak jest w nim ziarno prawdy.
- Rzeczywiście zrobiła się taka moda, żeby na tych młodych narzekać, ale nie wszyscy są tacy, że przychodzą do pracy i najpierw proszą o kawę, podpisany kontrakt i przyczepę. Słyszałem o jednym z youtuberów, że przyszedł i poprosił, żeby mieć kostki lodu w kształcie misiów. Nie powiem który, ale to nasz Polak dumny - powiedział aktor w rozmowie z Natalią Wolniewicz dla serwisu Plejada.
Jak to wyglądało w czasach, gdy to Pazura był debiutantem?
- Aktor przychodził do pracy i najpierw pytał, co ma zrobić, a dopiero później dowiadywał się, za ile i ewentualnie mógł negocjować albo nie, bo były już gotowe umowy, bo to była komuna. W tej chwili czasy się zmieniły i oczywiście każdy musi walczyć o swoje, ale ja bym zawsze chciał, żeby w zawodach artystycznych na pierwszym miejscu było pytanie: "Co ja mam zrobić, żeby to dobrze wyszło?". (...) Najpierw się zastanawiamy nad tym, co robimy, a nie gwiazdorzymy. Tego gwiazdorzenia rzeczywiście trochę jest za dużo - podkreślił Cezary.
Młodzi aktorzy mają duże wymagania?
Do rozmowy włączyła się żona aktora, Edyta Pazura, która od wielu lat przygląda się zarówno branży filmowej, jak i realiom show-biznesu. Jej zdaniem młodym aktorom niezwykle trudno jest przebić się do mainstreamu i zostać zauważonym.
- To są jednak ludzie po studiach i naprawdę im zależy, żeby w tym środowisku znaleźć miejsce i grać, bo jest duża konkurencja, a przepustowość jest bardzo mała. Myślę sobie, że to trochę jest naciągnięte, że przychodzi młody aktor i pierwsze, co robi, to pyta o kawę i garderobę. Oni po prostu chcą grać - stwierdziła Edyta, broniąc początkujących artystów.
Cezary Pazura uważa, że plotki lub zła opinia o kilku osobach nie powinna przekreślać całej grupy debiutujących aktorów.
- Wystarczy, że ktoś jeden się tak zachował, a potem jest efekt kuli śnieżnej i nagle to leci odpryskami na całą młodzież, co jest nieprawdą. To są bardzo pracowici ludzie z ambicjami i przede wszystkim potrafią to, co robią. Teraz się ścigają i współzawodniczą między sobą. To jest walka - podsumował gwiazdor w wywiadzie dla Plejady.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Edyta Pazura zachwyca w czerwonym bikini. "Cudowna figura"
- Cezary Pazura trafił do kosmosu. "Był bardzo zaskoczony i wzruszony"
- "Walisz głową w mur". Z tymi słowami Edyty Pazury utożsami się wiele kobiet
Autor: Justyna Piąsta
Źródło: plejada.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA