Izabela Trojanowska upadła podczas występu
Izabela Trojanowska wyruszyła do Koszalina, by dla wiernych fanów zaśpiewać swoje wielkie hity. Ten koncert zapamięta jednak na długo, bowiem tuż po wykonaniu piosenki "Już nie ma dzikich plaż" z repertuaru Ireny Santor doszło do nieplanowanego zwrotu akcji. Podczas ukłonu artystka ubrana w czerwoną marynarkę i buty na wysokim obcasie straciła równowagę i wywróciła się na plecy.
Scena ta wyglądała poważnie. Na szczęście wokalistka otrząsnęła się, a do fanów skierowała komunikat:
Nie martwcie się o mnie, już patrzę pod nogi
- dodała.
Izabela Trojanowska przewróciła się na scenie
Na szczęście groźnie wyglądający upadek zakończył się szczęśliwie. Jego powodem mogły być zarówno wysokie obcasy artystki, jak i rekwizyty znajdujące się na scenie. W świetle reflektorów i ogromnej ekscytacji nie trudno o przeoczenie leżących na podłodze kabli czy sprzętu nagłaśniającego.
Mamy nadzieję, że piosenkarka nie doznała żadnych poważnych obrażeń. Izabeli Trojanowskiej od całej redakcji przekazujemy życzenia zdrowia.
Zobacz wideo: Izabela Trojanowska w utworze „Posłańcy wszystkich burz”
Zobacz także:
Dominika Gwit o aktywnym wypoczynku. "Każdy ma prawo do życia i jego celebracji"
Autor: Nastazja Bloch