IGNACY – młody wokalistka ze starą duszą
Jego trafiają prosto w serce, zatrzymują na chwile słuchacza i dają do myślenia. Choć ma zaledwie 19 lat, doskonale wie, jak operować słowem i muzyką, by rozkochać w sobie publikę i od jakiegoś czasy systematycznie to robi. Ignacego mogliśmy wielokrotnie usłyszeć na festiwalach muzycznych, jednak dopiero 20 października 2023 roku przedstawił światu debiutancki, długogrający krążek. Ten jednak trochę powstał.
- Pierwsza piosenka powstała jak miałem 14 czy 15 lat. Chwilę leżała w szufladzie, zanim zyskałem odwagę, żeby ją pokazać światu. Znalazła się na albumie, bo stwierdziłem, że jest dla mnie ważna. To od tej piosenki wszystko się zaczęło. Utwór nosi tytuł "Koniec" – powiedział IGNACY.
Tytułowy "Koniec" stał się jednak zapowiedzią nowego rozdziału. Wkrótce artysta wyśpiewał w jednej z piosenek, "Czekam na znak" i ten znak szybko pojawił się na jego muzycznej ścieżce. Utwór momentalnie stał się hitem, świetnie radził sobie na platformach streamingowych, a w polskich rozgłośniach radiowych stał się najczęściej odtwarzanym singlem.
- Tak naprawdę nie byłem fanem tej piosenki i nie byłem przekonany, czy ona powinna stać się singlem. Super, że to się wydarzyło, bo otworzyło mi to jednak niejedne drzwi. Był to przełom – powiedział wokalista.
Przez kolejne miesiące IGNACY pracował nad następnymi singlami. Zwieńczeniem jest krążek "Central Park"
- Płyta jest nieprzewidywalna, eklektyczna, różnorodna, dlatego że tworze ją od 15. roku życia, dużo rzeczy się zmieniało. To proces wchodzenia w dorosłość, mimo że jeszcze nie czuje się do końca dorosły. Poszukiwałem siebie, odnajdywałem siebie, gubiłem się i stwierdziłem, że to jest historia, którą chciałbym opowiedzieć - wyjaśnił.
Do swojej muzycznej historii IGNACY zaprosił dwie cenione wokalistki. W duetach usłyszeć możemy Zalię oraz Paulinę Przybysz.
IGNACY rusza w trasę
Na co dzień dość wstydliwy i wycofany, na scenie nieposkromiona energia. IGNACY otwarcie przyznaje, że to właśnie występy i śpiewanie dla publiki dodaje mu odwagi.
- Odnoszę wrażenie, że trochę zamieniam się w innego człowieka, jak wchodzę na scenę. Kiedy widzę publiczność, która śpiewa razem ze mną albo bije brawo, coś się we mnie odpala i nabieram więcej pewności siebie – dodał.
IGNACY ma już za sobą nie tylko występu na festiwalach, ale i wspólne koncertowanie z Igorem Herbutem. Starszy kolega zabrał go w akustyczną trasę, gdzie IGNACY śpiewał jako support.
- Igor był i nadal jest takim moim mentorem. Zawsze bardzo się troszczy o to, jak wygląda moja droga muzyczna. Pokazał mi, jak od kuchni wygląda koncertowanie, było to cenne doświadczenie – powiedział.
Młody wokalista zdradził nam także swoje koncertowe rytuały. Przed wejściem na scenę wycisza się, ale także praktykuje aktywność. - Lubię ćwiczenia fizyczne, to pozwala mi skupić się na tym, co za chwilę będę robił. Zdarza się, że przed wejściem na scenę robię kilka przysiadów – wyjaśnił.
Już niebawem Ignacego będziemy mogli usłyszeć na żywo. Trasa koncertowa promująca nowe wydawnictwo rusza już w listopadzie. Artysta zagości w: Krakowie, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Warszawie, Gdańsku i Szczecinie.
- Będzie wiele niespodzianek, będą ciekawi goście. To będą wyjątkowe i inne koncerty, niż grałem dotychczas - dodał.
Popularność, grono fanów i walka z hejtem
W świecie social mediów IGNACY zjednał sobie sporą rzeszę fanów i fanek. Tłumy słuchaczy pojawiają się nie tylko na koncertach, ale i aktywnie udzielają się w sieci. Niestety jak to bywa w życiu osób popularnych, zmierzył się także z hejtem.
- Te wczesne doświadczenie z "Małymi gigantami", to już był pierwszy taki moment, gdzie ten hejt się pojawił. Musiałem się z nim zmierzyć, czy tego chciałem, czy nie. Nie udało się tego uniknąć, a ja też często biorę wszystkie komentarze bardzo personalnie i przejmuje się tym, co myślą inni na temat mojej muzyki, czy występów. Próbuje wyciągnąć konstruktywną krytykę z tych komentarzy i staram się nie bać, wprowadzać zmian w moją twórczość i osobę – podsumował.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- 54-letni gwiazdor Ich Troje poszedł na studia. "Największy problem to matematyka"
- Nad utworem pracował kilka lat. IGNACY o debiutanckiej płycie: "Marzenia się spełniają"
- Kazik Staszewski opuścił szpital. Jak czuje się muzyk?
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN