Simon z "Hotelu Paradise" podjął ważną decyzję dotyczącą związku z Bibi. "Idziemy do przodu"

Dzień Dobry TVN
Bibi i Simon od początku trwania programu trzymali się razem. Z dnia na dzień, na oczach telewidzów rozkwitało ich uczucie, które doprowadziło ich do do finału. Jak losy ich związku potoczyły się po zakończeniu programu?

Bibi i Simon - miłość z "Hotelu Paradise"

W programie zaiskrzyło między nimi od samego początku, a pierwsze rajskie rozdanie przypieczętowało ich relację. Do zakończenia show, nie mogli zdradzić, czy ich uczucie przetrwało. Kiedy "Hotel Paradise" dobiegł do finału, para wreszcie mogła oficjalnie potwierdzić, że wciąż są razem.

- To było od pierwszego wejrzenia. Jak zobaczyłam Szymona, to od razu poczułam taką energię - wspomina Bogusia. - Od razu wiedziałam, że to będzie mój partner - dodaje. Podobne odczucia miał Simon. - Zobaczyłem Bibi i od razu o niej pomyślałem - wraca wspomnieniami do pierwszego odcinka Szymon. - Fajnie to wyszło, że byliśmy razem na takim etapie, że to się udało - zaznacza.

Simon Price z "Hotelu Paradise" przeprowadził się do Polski

Udział w programie to nie tylko pobyt na rajskiej wyspie, ale również niesamowita przygoda oraz możliwość zdobycia dużych pieniędzy. Co zatem kierowało finalistami świeżo zakończonej edycji?

- Gdybym mogła to zrobić drugi raz, z pewnością bym to zrobiła - oświadcza Bogusia "Bibi" Brzezińska. - Szłam tam z innym zamiarem, bardziej po przygodę - deklaruje.

Uczucie, które narodziło się w programie sprawiło, że Bibi i Szymon musieli podjąć poważne życiowe decyzje. Przed udziałem w "Hotelu Paradise" Simon mieszkał w Los Angeles, gdzie pracował jako agent nieruchomości. Ostatecznie postanowił zamieszkać z ukochaną

- Teraz przeprowadziłem się do Polski, przeprowadziłem się dla Bibi - podkreśla. - I idziemy do przodu ze wszystkim - mówi z zapałem.

Na tę chwilę zdecydowali się na mieszkanie w Krakowie, ale nie wykluczają też możliwości przeniesienia się do stolicy. Choć emocje po finale już opadły, Bogusia nie ukrywa, że przegrana nie była dla niej łatwa. - Było mi poniekąd przykro - wspomina. - Byliśmy przyjaciółmi z tymi ludźmi, bardzo się w tym odnajdywaliśmy, a tu nagle taka jakby szpileczka - dodaje. Para odniosła się również do obietnicy Krystiana, który ogłosił, że podzieli się wygraną. - Pieniędzy jeszcze nie widzieliśmy, ale Basia i Krystian też jeszcze ich nie dostali - zaznacza. - Ale to pokazuje, że są wspaniałymi ludźmi.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz też:

Agnieszka Włodarczyk pokazała dania serwowane w szpitalu: "W innych nie jest tak kolorowo"

Fundacja TVN buduje Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. "Skala potrzeb nas zaskoczyła"

Ciąża w nieformalnym związku. Jak dokonać uznania ojcostwa i dlaczego to tak ważne?

Autor: Adam Barabasz

podziel się:

Pozostałe wiadomości