Emilian Kamiński we wspomnieniach żony
Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia 2022 roku. Jego żona Justyna Sieńczyłło zajmuje się dziś Teatrem Kamienica, który został założony przez aktora. Choć trudno jej bez ukochanego u boku, nie wyobraża sobie, żeby nie kontynuować jego dzieła. Jak go wspomina?
- Ja do niego mówiła Miluś, a on do mnie Lula. Prowadzę teatr tak, jakby sobie tego życzył. To dzieło jego życia. Dużo po nim pozostało. Gdyby tu był, sypałby żartami jak z kieszeni i wszystkich rozśmieszał. Miał potrzebę, żeby ludziom dawać. Wczoraj gościliśmy 200 osób w kryzysie bezdomności - opowiadała aktorka. - Wszystko jest w nas, w mózgu ,w sercu, w harcie woli. On był człowiekiem, który żył za pięciu, a pracował za dziesięciu - dodała.
Książka o Emilianie Kamińskim
27 marca na rynku ukazała się książka "Emilian Kamiński. Reżyser marzeń". Z artystą rozmawiała Patrycja Pawlik, którą do rozmowy namawiała Justyna Sieńczyłło. Autorka książki do ostatniej chwili nie wiedziała, że Emilian Kamiński zmaga się z chorobą.
- O tym wiedziała najbliższa rodzina, rodzina Teatru Kamienica nie wiedziała o chorobie. Mogliśmy widzieć spadek formy pana Emiliana. Pod koniec października wyreżyserował jeszcze spektakl. Nie dawał jeszcze po sobie poznać, że coś się dzieje - mówiła.
W wywiadzie rzece znajdziemy mnóstwo historii z życia aktora. W studiu obecny był także Olaf Lubaszenko, który wspomniał przyjaciela.
- Był pełen iskry, humoru, obdarzony niezwykłą umiejętnością łączenia wspomnień, przywoływania ich. Był mistrzem opowiadania anegdot. My razem jeździliśmy na ryby, tam spędziliśmy ze sobą więcej czasu niż na scenie. Emilian był bardzo dobrym człowiekiem - mówił.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Adam Zdrójkowski ocenia tatę, który wcielił się w drag queen. "Zapamiętam do końca życia"
- Grupowa randka w "Hotelu Paradise 8". Ktoś złoży uczestnikom niezapowiedzianą wizytę
- Edyta Pazura w sensualnej odsłonie. Pozuje bez ubrań. "Wujkowi Czarkowi stanie serce"
Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News