Britney Spears przegrywa w sądzie. Ojciec piosenkarki wciąż sprawuje nad nią kuratelę

Britney Spears nie chciała, żeby ojciec nadal sprawował nad nią opiekę prawną. Dlatego skierowała sprawę do sądu, jednak ten odrzucił wniosek piosenkarki. Skąd wzięły się problemy gwiazdy?

Britney Spears - problemy

Żeby zrozumieć, co stało się w amerykańskim sądzie, należy cofnąć się do roku 2007. To wtedy właśnie zaczynają się ogromne problemy wokalistki. Britney Spears bierze rozwód z Kevinem Federline i zostaje pozbawiona możliwości opieki nad dwójką swoich dzieci. Może je odwiedzać. Na skutek tego - i innych życiowych wydarzeń - boryka się z silnym załamaniem nerwowym. Gwiazda goli głowę a zdjęcia, które pokazują jak parasolem uderza fotografów, obiegają cały świat. Piosenkarka zostaje skierowana do szpitala psychiatrycznego i sądownie ubezwłasnowolniona, a jej ojciec – James Spears od tego momentu ma sprawować nad nią kuratelę. W związku z tym staje się jedynym oficjalnym zarządcą majątku Britney oraz ma prawo do wpływania na decyzje związane z jej życiem prywatnym.

Britney Spears w sądzie

W sierpniu Britney Spears zwróciła się do amerykańskiego sądu z wnioskiem o zmianę warunków kurateli. Jak tłumaczy jej prawnik, artystka boi się swojego ojca i nie chce występować, dopóki ten nie przestanie mieć nad nią kontroli.

Jak poinformowało BBC, sąd odrzucił ten wniosek. Sędzia, która rozpatrywała sprawę, nie wykluczyła, że w przyszłości rozważy odsunięcie lub usunięcie Jamesa Spearsa z roli kuratora. Sąd ustanowił spółkę finansową Bessemer Trust jako współkuratora gwiazdy.

#FreeBritney

Od pewnego czasu w mediach pojawiają się informacje na temat nie najlepszego stanu psychicznego Britney Spears. Fanów niepokoją szczególnie filmiki, które gwiazda publikuje w swoich social mediach. Ich zdaniem, piosenkarka jest więziona przez swojego ojca. Powstał ruch #FreeBritney, który w szybkim tempie zyskał na popularności. Do akcji dołączyły między innymi Paris Hilton i Demi Lovato.