Anna Lewandowska o ograniczeniach, które na siebie nakładamy. "Strach przed niedoskonałością trzyma nas w miejscu"

Anna Lewandowska
Anna Lewandowska o ograniczeniach
Źródło: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA
Anna Lewandowska to jedna z najbardziej popularnych trenerek. Celebrytka poza zachęcaniem kobiet (i nie tylko) do aktywności fizycznej, stara się motywować internautów do zmiany. To właśnie refleksją nad tym, jak trudno jest nam się wyrwać z utartych schematów, podzieliła się z obserwatorami w mediach społecznościowych.

Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.

DD_20231117_Lewa_REP
Droga do zdrowia z Anią Lewandowską
Źródło: Dzień Dobry TVN

Trenerka i żona jednego z najlepszych polskich piłkarzy zamieściła na Instagramie wyjątkowy wpis. Zwróciła w nim uwagę na to, jak sami nakładamy na siebie niepotrzebne ograniczenia.

Anna Lewandowska o ograniczeniach

Anna Lewandowska w najnowszym wpisie zamieszczonym na Instagramie zwróciła uwagę na fakt, że część z nas - zanim się czegoś podejmie i spróbuje coś zrobić - z góry zakłada, że sobie nie poradzi. - Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo sami się ograniczamy, tylko dlatego, że z jakiegoś powodu uwierzyliśmy, że czegoś nie możemy, że nie jesteśmy dość dobrzy - stwierdziła.

Trenerka zasugerowała, że być może takie podejście to kwestia wychowania oraz pewnych oczekiwań, które narzuca nam społeczeństwo. Jej zdaniem ogromna część naszych ograniczeń siedzi tylko w naszej głowie. - Tak wiele kobiet, z którymi rozmawiam, mówi o strachu przed porażką, o tym, że muszą być idealne, zanim w ogóle się za coś zabiorą. Ale przecież nikt nie jest idealny! A to właśnie ten strach przed niedoskonałością trzyma nas w miejscu. Najczęściej nie zdajemy sobie sprawy, że to tylko nasze myśli – a myśli da się zmienić - napisała trenerka.

Jak radzić sobie z trudnościami?

Anna Lewandowska jest zdania, że wyjściem z tej pułapki jest po prostu zmiana nastawienia i odwrócenie perspektyw. Zamiast mówić sobie, że "coś nam się nie uda" albo "nie damy sobie z czymś rady", trzeba sobie powiedzieć: "Okej, to wyzwanie, ale dam radę, krok po kroku". - Czasem chodzi o to, by zrobić ten pierwszy krok, nawet jeśli nie czujesz się jeszcze w pełni gotowa. Bo prawda jest taka, że rzadko kiedy jesteśmy w 100 proc. gotowe. Ale jeśli podejdziesz do tego na zasadzie "nie wiem wszystkiego teraz, ale mogę się nauczyć" albo "nie jestem pewna, jak to zrobić, ale spróbuję" - to nagle pojawiają się nowe możliwości - dodała.

Pod postem trenerki pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wiele osób jest zdania, że w tym, co napisała celebrytka, jest bardzo dużo prawdy. - Miałam dokładnie tak samo, ale teraz zdałam sobie sprawę że nie ma rzeczy niemożliwych - stwierdziła jedna z internautek. - Za szybko się poddajemy, a przecież możemy więcej, niż myślimy - dodała inna.

Pojawiło się wiele głosów, że "takim myśleniem budujemy samym sobie mury więzienne w naszych głowach". - Tak niektórzy trwają latami uwięzieni. To jest dramat. Często też słowa innych skierowane pod naszym adresem, stają się naszymi własnymi myślami o nas, i to też jest dramat - napisała jedna z komentujących. - Dokładnie jeśli uwierzysz/wierzysz, że wszystko jest możliwe to dzieją się cuda. A pęknięcia się zdarzają, nie ma drogi prostej, idealnej, czy na skróty, gdy chcemy coś osiągnąć. Ważne by się nie poddawać. I próbować do skutku. NEVER GIVE UP - podkreślił inny internauta.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości