Adam Małysz pokonał koronawirusa: "Ciągle trzeba na siebie uważać"

''Adam Małysz pokonał koronawirusa. Testy wykazały, że jestem zdrowy'', źródło: Press Focus/x-news
Radosną nowiną podzielił się z nami Adam Małysz. Były skoczek sukcesem zakończył walkę z koronawirusem. Przeprowadzone testy wykazały, że jest już zdrowy i może rozpocząć normalne funkcjonowanie. Sportowiec przypomniał jednocześnie, że pandemia trwa nadal i trzeba zachować bezpieczeństwo.

Adam Małysz pokonał koronawirusa

Walka Adama Małysza z koronawirusem dobiegła końca, czym szczęśliwy były skoczek podzielił się z internautami. Ostatnie testy wykazały, że jest już zdrową osobą, a jego obowiązkowa kwarantanna dobiega końca.

Mogę wrócić do normalnego funkcjonowania oraz pracy, co bardzo mnie cieszy

- napisał na swoich profilach społecznościowych.

Wystosował również apel do wszystkich obserwujących go osób. Przypomniał, że cały czas trwa jeszcze pandemia, więc konieczne jest zastosowanie wszelkich środków bezpieczeństwa.

Ciągle trzeba na siebie uważać

- przypomniał były skoczek.

Adam Małysz był zakażony koronawirusem

Pod koniec czerwca Adam Małysz poinformował w mediach społecznościowych, że po kontakcie z osobą zarażoną również zmaga się z COVID-19. Choroba przebiegała u byłego skoczka bezobjawowo, a on sam poddał się wszelkim obowiązkowym procedurom, w tym kwarantannie.

Piszę o zarażeniu również tutaj, by chronić innych i ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. To ważne, by wszyscy, którzy mieli ze mną kontakt w ostatnim czasie, przebadali się i podjęli niezbędne w takich okolicznościach środki ostrożności.

- pisał wtedy sportowiec.

Zobacz także:

Marcin Tyszka w swoim ulubionym miejscu w Warszawie. Towarzyszy mu tajemnicza "współlokatorka"

Robert Lewandowski doceniony przez piłkarzy. Został zawodnikiem sezonu

Kamil Stoch znalazł przewrotny sposób na odpoczynek "Narty ale w innym wydaniu"

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana