- Ada Fijał – zanim została aktorką, studiowała i pracowała jako stomatolog. Ostatecznie wybrała aktorstwo, ale wiedza medyczna pomogła jej w zawodzie, m.in. w szybkim zapamiętywaniu tekstów i opanowaniu trudnej terminologii.
- Michał Kurek – marzył o aktorstwie, lecz z planu B trafił na medycynę. Choć ostatecznie dostał się do szkoły teatralnej, postanowił wrócić do studiów medycznych, łącząc obie pasje.
- Aktorstwo i medycyna – jak doświadczenia medyczne wpływają na pracę aktora? Artyści dzielą się swoimi doświadczeniami i obserwacjami.
Z fotela dentystycznego na scenę. Historia Ady Fijał
Ada Fijał zanim zagrała pierwszą rolę, podjęła studia medyczne. Mimo że od dziecka miała artystyczne zainteresowania – tańczyła w zespole folklorystycznym, grała na fortepianie – uległa presji i dobrym radom rodziców, którzy namawiali ją do stabilnego zawodu. Zdając sobie sprawę, że aktorstwo nie dawało wówczas tylu możliwości co dziś, rozpoczęła naukę na wydziale stomatologii.
- U mnie w domu panowała dość naukowa atmosfera. Moja mama jest stomatologiem, przez wiele lat pracowała na uczelni medycznej jako wykładowca. Oboje rodziców robiło doktoraty. Ja wygrałam olimpiadę biologiczną, dostałam się bez egzaminu do biol-chemu. To była naturalna droga. Mówiłam, że będę artystką, ale rodzice traktowali to jako pasję i uważali, że zawód trzeba mieć porządny - powiedziała Ada Fijał.
Po trzecim roku studiów medycznych, które są najtrudniejsze, Ada podjęła próbę i wybrała się na egzaminy do szkoły teatralnej. Gdy dostała się na wymarzony kierunek, bez wahania rozpoczęła naukę. Jednak przez prawie siedem lat pracowała jeszcze jako lekarz stomatolog, mając dyplom aktorski.
- Posłuchałam dobrych rad, ambicje były bardziej naukowe, ale wygrała pasja. Ja pracowałam w zawodzie, ale to nie była moja droga. Po trzecim roku postanowiła zdawać do szkoły teatralnej. Dostałam się i zaczęły się schody – powiedziała.
Dziś stomatologia to już zamknięty rozdział, jednak wiedza medyczna okazała się pomocna także przy pracy aktora. Ada nie tylko do perfekcji opanowała trudne słownictwo, ale także wykształciła w sobie umiejętność szybkiego zapamiętywania tekstu.
Aktor z pasją do medycyny
Michał Kurek od najmłodszych lat marzył, by zostać aktorem. Nieoczekiwanie odkrył w sobie jeszcze jedną pasję. A wszystko zaczęło się na trzy miesiące przed maturą, gdy mama zasugerowała mu, aby przygotował plan B na wypadek, gdyby nie dostał się do szkoły teatralnej. Drugim wyborem Michała była medycyna.
- Mama złapała się za głowę, tym bardziej że byłem w klasie matematyczno-geograficznej. W trzy miesiące opanowałem biologię i chemię. Mama chyba wykrakała, bo do szkoły teatralnej się nie dostałem, ale na dostałem się na Uniwersytet Medyczny w Warszawie. Rok później zmieniłem studia na aktorstwo, ale ten rok tak ze mną rezonował, że obiecałem sobie, że wrócę na medycynę. I wróciłem, grając już w teatrach, będąc w Na Wspólnej – powiedział aktor.
Obecnie Michał ze względu na wiele projektów zawodowych zawiesił studia i jak przyznaje, ma pięć lat na powrót.
- Nie chce tego robić na pół gwiazdka i przemykać z przedmiotu na przedmiot. Chciałbym się skupić w 100 procentach. Ta wiedza przydaje mi się nie tylko do roli, bo gram obecnie lekarza, ale też w życiu lepiej rozumiem swoje ciało, oddech, mowę. To bardzo ważne w pracy aktora – podsumował.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Gwiazdy 2. sezonu "Pati". "Jest duża społeczność, która po prostu uwielbia ten serial"
- "Hotel Paradise" powraca. Na uczestników czekają nowe wyzwania i pokusy
- Kino plenerowe to znacznie więcej niż tylko oglądanie filmów. "To jest taka magia wakacji"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Adam Burakowski/East News