Kto mieszkał z Kamilkiem z Częstochowy?
Kamilek z Częstochowy zmarł 9 maja 2023 roku i, choć mieszkał w jednym domu z dwiema licznymi rodzinami, nikt nie udzielił dziecku należytej pomocy. Pod wspólnym dachem żyła Magdalena B. i jej szóstka dzieci, w tym Kamilek. Po śmierci brata wszyscy małoletni trafili do pieczy zastępczej i domu dziecka. Warto zaznaczyć, że najmłodsze z dzieci mają 6 miesięcy oraz 3 lata.
Druga rodzina to wujostwo dzieci - Wojciech i Aneta, którzy mają dwóch synów: pełnoletniego chłopaka oraz 14-latka, który mimo tego, iż jego rodzice usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy Kamilowi, nadal sprawują opiekę nad nastolatkiem.
14-letni chłopak nadal mieszka z oprawcą Kamila
Liczna rodzina 8-letniego Kamila dzieli nieduże mieszkanie składające się z dwóch pokoi z kuchnią. Jak podało TVN24, nastoletni kuzyn mógł widzieć, jak jego wuj - Dawid B. znęca się nad własnym pasierbem, a także być świadkiem zachowania dorosłych wobec poparzonego dziecka. Maltretowany chłopiec miał w 25% poparzone ciało i przez pięć dni cierpiał w domu, w którym nikt mu nie pomógł.
- Postępowanie w tej sprawie się toczy i dotyczy także 14-letniego syna Wojciecha i Anety J. Na razie dziecko zostaje pod ich opieką. Sąd ustanowił nad rodziną nadzór kuratora - stwierdził Dominik Bogacz, rzecznik sądu okręgowego w Częstochowie.
Według informacji TVN24 obie rodziny nadal są opiekunami prawnymi swoich dzieci. Matka Kamila ma zakaz kontaktów z dziećmi jednak zarówno ona, jak i ojczym zmarłego 8-latka, nadal mają władzę rodzicielską.
Więcej na ten temat na stronie TVN24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Przyrodnia siostra o Kamilku: "Będę bardzo za nim tęsknić"
- Śmierć 8-letniego Kamila. Siostra chłopca: "Mam żal do całej kamienicy"
- Ukraińskie dzieci zabrane rodzinom i uprowadzone. "Pod przymusem mają zostać obywatelami Rosji"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: x-news