Wibrysy kota wpływają na jego grację i płynność ruchów. Zwierzęta spadają zawsze na cztery łapy właśnie dzięki swoim włosom czuciowym. Jaki jest ich sposób działania? Wibrysy umożliwiają wyczuwanie zmian w prądzie powietrza, dzięki czemu zwierzęta są w stanie ocenić swoje otoczenie.
Wibrysy – co to i jakie jest ich znaczenie?
Wibrysy , czyli włosy czuciowe, można zdefiniować jako aparat czuciowo-dotykowy, który pełni funkcję narzędzia zmysłowego u ssaków . Są niezwykle czułe, posiadają też silne ukrwienie i unerwienie. Z tego powodu drażnienie kota czy psa lub ciągnięcie za włosy, będzie się wiązać z ogromnym bólem. Warto uczulić dzieci na ten fakt i pilnować, aby faktycznie nie doszło do takich sytuacji, gdyż zwierzę może doznać trwałego uszczerbku na zdrowiu. Wibrysy u kota to około 9-12 włosków po obu stronach nosa. Ich długość jest skorelowana z szerokością kota, co ułatwia mu orientację w terenie i oszacowanie rozmiarów otworów. Kolejną ważna funkcją jest rozpoznawanie przedmiotów. Koty są dalekowidzami, z tego względu mają trudności z dojrzeniem z bliskiej odległości przysmaków czy innych rzeczy. Wibrysy pozwalają także rozpoznać nastrój kota – poziome i luźne wibrysy sugerują zrelaksowanie, z kolei zbliżone do policzków złość lub strach.
Włosy czuciowe wpływają na zdolności łowieckie. Umożliwiają wychwycenie zmian w powietrzu i tym samym odnalezienie potencjalnej ofiary. Czy wibrysy odrastają ? Jeśli nie doszło do uszkodzenia mieszka włosowego, po upływie 2-3 miesięcy powinien rozpocząć się proces odrastania. Niemniej jednak do tego czasu u kota pojawi się wiele problemów związanych z funkcjonowaniem. Może utknąć w najmniej spodziewanych miejscach. Będzie również musiał zrezygnować z polowania.
Wibrysy u psa – znaczenie
Podobnie jak u kotów, włosy czuciowe piesków są znacznie grubsze od innych, bardziej sztywne i głębiej osadzone. Są na nich zlokalizowane receptory połączone z odpowiednimi obszarami kory mózgowej. Odpowiedź na pytanie co to są wibrysy i jakie funkcje pełnią u psów, jest podobna do tej dotyczącej przypadku kotów i u pozostałych ssaków z rodziny psowatych. Wibrysy generują sygnał ostrzegawczy, że dana rzecz znajduje się w pobliżu, umożliwiają lokalizację przedmiotów oraz ich rozpoznawanie. Przydają się szczególnie po zmroku, gdy zmysł wzroku uniemożliwia orientację w terenie. Wycięte wibrysy u psa negatywnie wpływają na jego prawidłowe funkcjonowanie. Zwracajmy szczególną uwagę na sposób, w jaki fryzjerzy traktują włosy znajdujące się w okolicach nosa. Niestety świadomość dotycząca znaczenia włosków czuciowych nie jest na tyle szeroka, by proceder ich wycinania został całkowicie wyeliminowany. Zdarza się również, że właściciele celowo usuwają wibrysy , jeśli ich pupile przygotowują się do wystawy. Zależy im bowiem na osiągnięciu zadowalającej estetyki, która niestety przełoży się na trudności z poruszaniem się zwierzaka nawet na bardzo dobrze znanym mu terenie oraz na ogromny ból.
Zdarza się, że wibrysy u ssaków wypadają samoistnie. W takim przypadku mamy jednak do czynienia z martwymi włosami, które samodzielnie odrosną i nie wpływają na utratę zdolności postrzegania otoczenia. Jeśli dodatkowo nasz zwierzak ma problemy z widzeniem, utrata kolejnego narzędzia zmysłowego będzie równoznaczna z paraliżem. Wraz z upływem czasu, wibrysy stopniowo siwieją, tak jak i pozostałe włosy. W zależności od rasy, niektóre koty mają mniej lub więcej włosków czuciowych.
W zależności od ich rozmieszczenia, mamy do czynienia z dwoma odmiennymi rodzajami włosków. Część z nich jest zlokalizowana na pyszczku, pozostałe na ciele, odpowiadając za odmienne funkcje. Wibrysy kota w okolicy brwi i policzków pełnia rolę ostrzegawczą. Jeśli dotkniemy włosków, zauważymy, że zwierzak mruży oczy. Z kolei te w pobliżu nosa pozwalają sprawdzić, w jakim stanie znajduje się ofiara. Z uwagi na czułość wibrysów, właściciele psów i kotów powinni zadbać o odpowiednie wyprofilowanie miski, tak aby włoski jej nie dotykały. Polecane są zwłaszcza szerokie i płaskie modele.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło zdjęcia głównego: Kryssia Campos/Getty Images