Dantejskie sceny na safari. "Matka wpadła w całkowitą panikę"

Dantejskie sceny na safari. "Matka wpadła w całkowitą panikę"
Źródło: Dzień Dobry TVN
Przygoda wśród dzikich zwierząt
Przygoda wśród dzikich zwierząt
Czy twój pies wie, że go kochasz?
Czy twój pies wie, że go kochasz?
Wrona filozofka
Wrona filozofka
Podróż samolotem ze zwierzakiem – wszystko co musisz wiedzieć
Podróż samolotem ze zwierzakiem – wszystko co musisz wiedzieć
Jakie ptaki przylatują na wiosnę do Polski?
Jakie ptaki przylatują na wiosnę do Polski?
Co u żubrów piszczy?
Co u żubrów piszczy?
Połączyła je miłość do zwierząt
Połączyła je miłość do zwierząt
„Leśny Kawaler” zakochany w zwierzętach
„Leśny Kawaler” zakochany w zwierzętach
 Jak zwierzęta spędzają zimę w zoo?
Jak zwierzęta spędzają zimę w zoo?
Dlaczego zwierzęta wybudzają się ze snu?
Dlaczego zwierzęta wybudzają się ze snu?
Żubry - zwierzęta o wrażliwym sercu
Żubry - zwierzęta o wrażliwym sercu
Jak psy i koty przeżywają śmierć swojego człowieka?
Jak psy i koty przeżywają śmierć swojego człowieka?
Rodzina wilków opiekuje się niepełnosprawną wilczycą
Rodzina wilków opiekuje się niepełnosprawną wilczycą
Jak zwierzęta okazują uczucia?
Jak zwierzęta okazują uczucia?
Coraz częściej dzikie zwierzęta odwiedzają miasta
Coraz częściej dzikie zwierzęta odwiedzają miasta
Jak zabezpieczyć choinkę przed zwierzętami?
Jak zabezpieczyć choinkę przed zwierzętami?
Natura czasami potrafi być bezlitosna. Przekonało o tym kilku turystów, którzy wybrali się na safari. Obserwowali stado hipopotamów i zauważyli coś dziwnego. Nagle malec został bezlitośnie zaatakowany przez dużego samca. Jak to się skończyło?

Dramatyczne sceny na safari

Troje przyjaciół było świadkami niebezpiecznej sceny w Parku Narodowym Pilanesberg w RPA. Jak przyznali, już dzień wcześniej działo się coś niepokojącego.

- Wśród stada hipopotamów była samica z młodym. Ze względów bezpieczeństwa hipopotamie matki zwykle trzymają swoje dzieci z dala od stada, zwłaszcza gdy są tak małe. Następnego dnia wróciliśmy to naszego miejsca obserwacji przy zaporze Ruighoek. Tym razem w miejscu byli też inni ludzie. Wszyscy wyglądali na zaniepokojonych i powiedzieli nam, że nie są pewni, co się dzieje, ale wygląda na to, że jeden z hipopotamów zachowywał się agresywnie w stosunku do małego - relacjonowała jedna z osób.

- Szybko podeszliśmy bliżej. Nagle samiec hipopotama chwycił małego paszczą, zanurzył go pod wodą, a potem rzucił go na grzbiet innego hipopotama! Pomimo ciągłego ataku, malec próbował uciec, za każdym razem wracając do mamy. Matka starała się go chronić, jak tylko mogła, ale ten hipopotam był po prostu za duży i nic go nie powstrzymywało. Wtedy inne hipopotamy zauważyły zamieszanie. Utworzyli wokół sceny kształt półksiężyca, prawie tak, jakby obserwowali rozwój sytuacji. Hipopotam-matka wpadła w całkowitą panikę i pod wpływem frustracji zaczęła walczyć z każdym hipopotamem, który się do niej zbliżył - dodał świadek.

Wszystko zdawało się trwać całymi godzinami. Ostatecznie malec zdołał wydostać się z wody, jednak został ciężko ranny.

- Nie wiemy, co potem stało się z małym hipopotamem. Zakładamy, że jego mama wiedziała, że czas się pożegnać, bo jej maleństwo na pewno nie pożyje zbyt długo. To spotkanie było głęboko emocjonalne i było czymś, czego nigdy nie zapomnimy - podsumował jeden z obserwujących całe zajście.

Poruszenie w sieci

Nagranie mimo że zostało udostępnione 14 lutego 2024 roku, już wywołało lawinę komentarzy.

- Przykro to widzieć. Chciałoby się pomóc biednemu dziecku, ale trzeba pozwolić naturze robić to, co należy- napisała jedna osoba.

- Mały zmarł w kilka minut po ataku. Nie cierpiał zbyt długo - dodała kolejna.

- To niestety smutny koniec dla dziecka - podsumowała trzecia.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości