Sprytne gadżety, które przydadzą się do podlewania roślin. Poleca Łukasz Skop

''Gadżety do podlewania'', reporter: Łukasz Kowalski
Wiele osób nie wyobraża sobie swoich domów, ogrodów i balkonów bez zdobiących je kwiatów. Rośliny wymagają jednak stałej pielęgnacji i pamiętania o tym, by je podlewać. Warto więc pomyśleć o sprytnych gadżetach, które zadbają o to, by kwiaty miały stale odpowiednią porcję nawodnienia.

System oya

Jeśli zastanawiasz się, jak możesz oszczędzić na podlewaniu rabatek, Łukasz Skop proponuje system oya wynaleziony 4000 lat temu w Chinach. Polega ona na zakopaniu w ziemi glinianego dzbana, który następnie napełniamy wodą. Będzie on doskonale nawadniał rosnące w pobliżu rośliny. Takie naczynie można oczywiście kupić lub samemu skonstruować w domu.

Potrzebujesz:

  • 2 glinianych doniczek,
  • pistoletu na gorący klej.

Na początku na brzegi góry jednej z doniczek nakładasz gorący kleju i złączasz ze sobą oba przedmioty w taki sposób, by między nimi nie znajdowała się żadna wolna przestrzeń. W razie konieczności uzupełnij je kolejną porcją kleju. Po dokładnym złączeniu doniczek zaklej dokładnie otwór jednej z nich. Podczas zakopywania w ziemi powinien się on znajdować na dole skonstruowanego naczynia. W drugim z otworów umieść lejek i przez niego wlej do środka wodę (ta część naczynia powinna wystawać nad ziemię).

Glina to materiał niezwykle porowaty – łatwo przepuszcza wilgoć. Dlatego kiedy napełnimy nasz dzban doniczkowy woda, wilgoć będzie stopniowo oddawana do ziemi otaczającej dzban

- wytłumaczył prowadzący cykl „Co z tego wyrośnie?”.

Małe zbiorniczki na wodę w kształcie krasnali

Do podlewania kwiatów, które mamy w domach i na balkonach, może przydać się malutki zbiorniczek na wodę z porowatą końcówką z terakoty. Występuje on w kształcie np. malutkiego krasnala. Przez otwór nalewamy wodę, a następnie wkładamy całość do ziemi w doniczce.

Porowata końcówka będzie stopniowo oddawała wilgoć do ziemi. Taki mały krasnal wystarczy na 3-4 dni

- wyjaśnił Łukasz Skop.

Jeśli więc musimy zostawić roślinkę na dłużej, możemy w doniczce z kwiatami umieścić więcej takich zbiorniczków lub po prostu jeden większy.

Zbiorniczek z ceramiczną końcówkę

Podobnym rozwiązaniem do wcześniejszych minikrasnali będzie zbiorniczek z ceramiczną końcówką i linką. Wlewamy do niego wodę, zakręcamy i umieszczamy w ziemi. Linkę natomiast umieszczamy w butelce z przygotowaną wodą.

Im większa będzie butelka, tym na dłużej wystarczy. Możemy taką roślinę zostawić wtedy nawet spokojnie na 2 tygodnie

- powiedział nasz ekspert.

Końcówki do butelki na wodę

Do podlewania kwiatów przydatna okaże się końcówka z malutkim otworem, która da się umieścić na butelce z wodą. Tak przygotowaną całość umieszczamy do ziemi w doniczce, dzięki czemu roślina na długo będzie odpowiedni nawodniona.

Jeśli woda będzie ściekała bardzo szybko, to do końcówki możemy włożyć kulkę waty

- podpowiedział Łukasz Skop.

Jakie rośliny radzą sobie z suszą?

Przedstawione wcześniej gadżety z pewnością pomogą nam w codziennej pielęgnacji roślin i dbaniu o ich odpowiednie nawadnianie. Warto też jednak postawić na kwiaty, które w naturalny sposób dobrze radzą sobie z suszą.

Będą to:

  • Sukulenty – mają grube liście i łodygi, w których tkankach gromadzi się woda.
  • Goździki – mają liście pokryte woskowym nalotem, które odbijają promienie słoneczne, ograniczając tym parowanie z nich wody.
  • Czyśćce wełniste – ich listki są okryte przez kutner, czyli włoski rozpraszające promienie słoneczne. Dzięki temu roślina nie jest narażona na zbyt silne nasłonecznienie.
  • Zielistki – mają bardzo grube i splątane korzenie, w których magazynują wodę na gorszy czas.

Sprawdzą się one doskonale u każdej osoby, nawet gdy nie ma dużych umiejętności ogrodniczych.

Zobacz także:

Naturalne nawozy i środki ochrony rośliny. Bez problemu zrobisz je w domu

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy! 
Materiał promocyjny

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy!