Zobacz też: Joanna Kulig urodziła! Płeć i imię dziecka
Trzy nominacje Oscarowe dla "Zimnej wojny"
W nocy z 24 na 25 lutego o godzinie 2 w nocy czasu polskiego odbędzie się gala rozdania Oscarów. Film Pawła Pawlikowskiego "Zimna wojna" jest nominowany aż w trzech kategoriach:
- "Zimna wojna" - nominacja w kategorii film nieanglojęzyczny
- Łukasz Żal - nominacja za zdjęcia do filmu "Zimna wojna"
- Paweł Pawlikowski - nominacja w kategorii najlepszy reżyser
Sam Paweł Pawlikowski nie wierzy przesadnie w sukces "Zimnej wojny". Powiedział o tym w rozmowie z Kingą Rusin specjalnie dla "Dzień Dobry TVN".
Mam wrażenie, że po czterech latach od "Idy" i Oscara dla niej wyścigi na Oscarach się zintensyfikowały. Jest o wiele więcej kasy, napięcia, trzeba bardziej się starać szczególnie w naszej kategorii: film nieanglojęzyczny (...) - powiedział Paweł Pawlikowski.
Paweł Pawlikowski uważa, że "Zimna wojna" nie dostanie Oscara
Czy jego zdaniem, istnieje jakikolwiek cień szansy, że "Zimna wojna" dostanie Oscara? Dużo mówi się o tym, że głównym konkurentem Pawlikowskiego jest "Roma", która dostała aż 10 nominacji.
Kiedy robi się film, nie myśli się o Akademiach (...) Ja po prostu robię film, który ja sam chciałbym zobaczyć. Nigdy nie myślę w tych kategoriach. "Zimna wojna" jest o wiele bardziej popularna niż "Ida". Tłumy ludzi na to walą! O dziwo! Mam wrażenie, że "Zimna wojna" pobiła "Idę", jeśli chodzi o popularność. (...) Kiedy jechałem z "Idą" na Oscary, czułem że możemy dostać Oscara, że walka będzie się toczyć między "Idą" a "Lewiatanem". A tutaj, czuję, że nie. Czuję wibracje dookoła, że nie - powiedział Paweł Pawlikowski.
Więcej:
Oscary 2019. "Zimna Wojna" ma mocną konkurencję
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
podziel się: