Staranne uczesanie
Strażnicy miejscy w miejscowości Rovellasca koło Como w Lombardii zaczęli uważnie przyglądać się mężczyźnie idącemu ulicą. Włoch zwrócił ich uwagę starannym uczesaniem. Funkcjonariusze uznali, że w czasie, gdy zakłady fryzjerskie są od tygodni zamknięte, ma on wyjątkowo dobrze ostrzyżone i zadbane włosy. Okazało się, że jeden fryzjer działał nielegalnie.
Kontrola straży miejskiej
Funkcjonariusze zatrzymali mieszkańca do kontroli, a ten przyznał, że właśnie wyszedł od fryzjera, który otworzył swój zakład mimo zakazu, zapisanego w rządowym dekrecie o walce z epidemią koronawirusa.
Kary otrzymali i fryzjer, i klient. Sprawę właściciela punktu usługowego zgłoszono też miejscowym władzom.
Zobacz też:
Wirtualne przytulenie w czasach zarazy. Facebook wprowadza nową reakcję
Ekspert WHO przewiduje: pierwsze koncerty i festiwale dopiero jesienią 2021 roku
Samoprzylepna maseczka na twarz. Na taki pomysł wpadła firma z Polski
Autor: Agata Polak
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto