Testament Krzysztofa Krawczyka
19 maja, w środę, w sądzie w Zgierzu rozpoczęła się rozprawa dotycząca spadku po Krzysztofie Krawczyku. Na przeciwko siebie stanęli Ewa Krawczyk, żona po zmarłym muzyku i Krzysztof Igor Krawczyk, syn artysty. Nie najlepsze relacje tej dwójki to niejedyny problem, z którym będzie musiał zmierzyć się sąd.
Podczas rozprawy okazało się, że Krawczyk sporządził nie jeden, a dwa testamenty. Pierwszy dokument powstał w 2002 roku, drugi datowany jest na 15 września 2020 roku. Na mocy tego ostatniego cały majątek oraz prawa do utworów zmarłego wokalisty miałby trafić do jego żony, Ewy.
Syn zmarłego wokalisty podkreślił, że nie zamierza podważać testamentu, jak wyznał w sądzie: "Chcę tylko, żeby prawda wyszła na jaw". Krzysztof Igor będzie się ubiegał jedynie o zachowek po zmarłym ojcu. - Jest stale niezdolny do pracy. Przysługuje mu jedna trzecia z całości spadku – powiedziała "Faktowi" adwokatka Krzysztofa Juniora, Monika Kucwaj-Zarzycka.
Niestety, obie strony muszą się uzbroić w cierpliwość. Sąd zdecydował o odroczeniu sprawy. Zamierza dokładnie przyjrzeć się obu dokumentom i sprawdzić, jak bardzo się od siebie różnią.
Śmierć Krzysztofa Krawczyka
Krzysztof Krawczyk był jednym z najpopularniejszych polskich wokalistów i współzałożycielem Trubadurów. To właśnie z tym zespołem wylansował takie przeboje, jak "Znamy się tylko z widzenia" czy "Po co ja za tobą biegam".
W latach 70. Krawczyk postawił na karierę solową. Miał na koncie dziesiątki hitów. Nagrywał m.in. z Edytą Bartosiewicz i Goranem Bregovićem.
Artysta odszedł 5 kwietnia 2021 roku. Miał 74 lata. Został pochowany 10 kwietnia na cmentarzu w Grotnikach.
Zobacz wideo: Krzysztof Krawczyk we wspomnieniach
Zobacz także:
Krzysztof Krawczyk i jego żona Ewa nie adoptowali trzech córek. Jedna z nich wydała oświadczenie
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: Fakt.pl