Debiut Andrzeja Piasecznego
Andrzej Piaseczny pojawił się na polskiej scenie muzycznej jako wokalista zespołu Mafia. Dopiero w 1998 roku wydał debiutancki, solowy album pt. "Piasek". Sam jednak zaznacza, że jego muzyczna kariera zaczęła się dużo wcześniej, a talent dostrzegł w nim nauczyciel muzyki, Janusz Górski.
– Ciągle jeździliśmy na jakieś festiwale albo obozy śpiewacze. Prawdziwy debiut miałem w Zielonej Górze, na Festiwalu Piosenki Radzieckiej. Trzymam nagranie z tamtych czasów, gdzie śpiewam partię solową o Smoku Wawelskim. To była jakaś szósta klasa podstawówki - zdradził Piaseczny w wywiadzie dla "Dużego Formatu". - Obiecuję, że jak wywiad się ukaże, upublicznię to nagranie - dodał.
Jak powiedział, tak zrobił.
11-letni Andrzej Piaseczny na archiwalnym nagraniu
Na profilu wokalisty na Instagramie pojawiło się wideo, na którym słychać 11-letniego Andrzeja Piasecznego śpiewającego w wokalnym zespole dziecięcym Cavatina: "Kto zwycięży złego smoka/Temu serce swoje da/Moja córka modrooka/co złocisty loczek ma".
- Dla rozwiania wszelkich wątpliwości, to była moja jedyna solówka w Cavatinie, no ale za to zapamiętana do końca już chyba życia… Mam nadzieję, że uśmiechnęliście się pięknie - napisał Andrzej w mediach społecznościowych.
Przy okazji pozdrowił też wszystkich swoich kolegów z zespołu oraz jego twórcę - Janusza Górskiego. Z kolei fani od razu skomentowali archiwalne nagranie, nie szczędząc słów zachwytu dla debiutującego Andrzeja.
"Super! Aż miło posłuchać", "Pięknie!", "W życiu bym się nie domyśliła, super", "Fajnie jest usłyszeć debiut Andrzeja" - czytamy.
Zobacz wideo: Andrzej Piaseczny apeluje o "Miłość"
Zobacz także:
- "Sama, nie znaczy samotna". Ewa Chodakowska wspiera fanki i radzi, jakich ludzi warto unikać
- Polskie gwiazdy, które mieszkają za granicą. Swoje miejsce na Ziemi znalazły nie tylko w USA
- Złoty medalista Igrzysk Olimpijskich ma nietypowe hobby. Został przyłapany na trybunach w Tokio
Autor: Kamila Glińska