Ronnie Ferrari – nowa piosenka
Ronnie Ferrari ma dopiero 20 lat, a już skradł serca wielu fanek. Urodzony we Włocławku chłopak tak naprawdę nazywa się Hubert Kacperski. Mimo młodego wieku wokalista ma na swoim koncie jeden z największych hitów lata 2019. Piosenka „Ona by tak chciała” od chwili premiery bije rekordy popularności. Utwór doczekał się 112 milionów wyświetleń. Jak tłumaczy sam artysta, piosenka powstała w rocznicę związku jego rodziców, początkowo miał być „parodią disco polo i ulicznego rapu”.
Jak zaczęła się jego przygoda? Nastolatek od 2017 roku skrupulatnie prowadzi swój kanał na YouTube. Na początku nagrywał covery, m.in. piosenek Justina Biebera, następnie zaczął tworzyć własne utwory. Pierwszym kawałkiem, który wrzucił do sieci, był „Ruskacz”. Wideo uzyskało ponad 26 milionów wyświetleń, a na samym profilu wokalisty uzbierało się 638 tysięcy subskrybentów.
W życiu Polacy nie usłyszą ode mnie tej samej piosenki po raz drugi jak odgrzanego kotleta. Będę się starał się szukać totalnie różnych brzmień, ciężko nad tym pracujemy
– powiedział wokalista.
Przepis na sukces Ronniego Ferrari
Niedawno wokalista wypuścił kolejny utwór „Radiówka”. Choć nowa piosenka utrzymana jest w zupełnie innym tonie niż poprzedni hit, po dwóch tygodniach od premiery ma blisko ponad 3 miliony odsłon. Jak jest przepis na tak szybki sukces?
To jest taka rzecz, nad którą trzeba pracować. Jeżeli mamy pomysł, musimy coś z tego pomysłu wyrzeźbić. Wystarczy to robić, bo w pewnym momencie każdy z nas zostanie doceniony w pełni. Mnie przyszło to dosyć szybko, więc życzę wszystkim takich sukcesów
– powiedział Hubert.
Co powinien przekazywać artysta, aby dotarło to do odpowiedniej grupy fanów i zastało pozytywnie przyjęte? Czy wschodzące gwiazdy powinny większą uwagę skupić na tekście, muzyce czy wyglądzie? Hubert przyznał, że należy działać kooperacyjnie.
To musi działać wszystko w pełni jak zdrowy organizm. Nie należy się doszukiwać jakiś mocno skomplikowanych i wyszukanych dźwięków, ponieważ ludzie, którzy zazwyczaj słuchają takiej muzyki, to są ludzie, którzy pracują, chodzą do szkoły i chcą się „odmóżdżyć” i oddać się w pełni prostej muzyce, która zbudowana jest na akordach wesołych
– dodał Hubert.
Młody wokalista przyznał, że wszystko, co początkowo robił, traktował jako żart. Sam nie spodziewał się, że jego działalność tak szybko zostanie docenione przez szerokie grono odbiorców.
Wymsknęło się to spod kontroli. To nie było kompletnie na serio
–dodał.
Wysokie notowania zmieniły nastawienie Huberta do nagrywania. Jak przyznał, podchodzą do niego dzieci, które traktują go jak idola. Ze względu na odpowiedzialność i przekaz, jaki niosły dotychczasowe piosenki Ronniego, wokalista postanowił, że jego kolejne kawałki będą subtelniejsze.
Planuje troszeczkę zmienić tę opowieść na bardziej ocenzurowaną. Zauważyłem, że młodzi ludzie widzą we mnie kogoś, z kogo powinni brać przykład. Dlatego nie wybaczyłbym sobie, gdybym kontynuował robić tak mocną muzykę
- zdradził Hubert.
Nie widzieliście występu Huberta? Zobaczcie nowy hit, który Ronnie Ferrari zaśpiewał na naszej scenie.
Zobacz też materiał, w którym Ronnie Ferrari sprawdził, czy jego utwór: „Ona by tak chciała” jest naprawdę tak popularny! Poznaj przyjaciół i dziewczynę Huberta Kasperskiego. Kliknij w link tutaj.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Karolina Pisarek potwierdziła rozstanie z Danielem Matsunagą: "Mieliśmy inny pogląd na związek"
- Poradnik obieżyświata, czyli jak nie wpaść w tarapaty za granicą?
- Niepokorna i pełna pasji. Kulisy Sławy Aleksandry Domańskiej
Autor: Nastazja Bloch