Ray Dalton urodził się 10 maja 1991 roku w Seattle. Od dzieciństwa marzył o podróżowaniu po świecie. Szczególnie upodobał sobie europejskie krajobrazy, które widywał w filmach. Marzył nawet o tym, że kiedy dorośnie, przeprowadzi się do Włoch i będzie miał tam swój własny zamek.
Inną pasją Raya była muzyka, dlatego w wieku 6 lat dołączył do dziecięcego chóru prowadzonego w jego rodzinnym mieście. Śpiewanie kontynuował w szkole średniej. W tamtym czasie był wielkim fanem grupy Fleetwood Mac, Missy Elliott, Amy Winehouse oraz Kanye Westa.
"Can't Hold Us" - niezwykły sukces
Pierwszym utworem, który dał mu popularność był "Can't Hold Us" z Macklemorem i Ryanem Lewisem. Piosenka uważana jest za jeden z najlepiej sprzedających się singli w ostatnim dziesięcioleciu. To dzięki niej Dalton mógł się dwukrotnie cieszyć z MTV Video Music Awards.
Po tym sukcesie talent amerykańskiego wokalisty dostrzegła norweska grupa Madcon, która zaprosiła go do nagrania utworu "Don’t Worry". Ten singiel także szybko stał się hitem i to w 21 krajach.
Niedawno artysta wydał kolejną piosenką "In my bones", która dzięki ogromnej ilości odtworzeń w Internecie szybko zdobyła status przeboju. Czy go to zaskoczyło?
Nie mogę powiedzieć, że jestem w szoku, ale jest coś takiego, że trudno mi w to uwierzyć
- przyznał muzyk.
Mimo ogromnej popularności dotychczas nagranych utworów, artysta nie zdecydował się jeszcze na wydanie płyty. Dlaczego?
Plan był taki, żeby pokazać się najpierw jako artysta, zaprezentować swój głos i możliwości, i dopiero po singlu "In my bones" przyjdzie czas na cały album
- obiecał Ray Dalton w rozmowie z Gabi Drzewiecką.
Ray Dalton i jego zamiłowanie do rywalizacji
Pasją muzyka jest tenis, który zaczął trenować kilka lat temu. Swego czasu był nawet instruktorem, ale po sukcesie, jaki osiągnął singiel "Can't Hold Us", zrezygnował z nauczania innych i skupił się na muzyce. Nie przestał jednak grać w tenisa i - jak tylko pozwala mu czas - chętnie pojawia się na korcie.
Nie jestem zawodowym graczem, ale w mojej głowie czuję się profesjonalistą. Lubię rywalizację
- podkreślił Ray Dalton.
>>> Zobacz także:
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Iza Dorf
Reporter: Gabi Drzewiecka