Problemy wysokich osób
Bycie wysokim - wbrew pozorom - wcale nie ułatwia życia. Coś na ten temat wiedzą Joanna Tkaczewska (190 cm wzrostu), Dawid Sołowianiuk (210 cm wzrostu) i Sebastian Kamionka (204 cm). Co ich najbardziej denerwuje w reakcjach ludzi?
- Pytania, czy gram w kosza lub ile mam wzrostu, bardziej mnie śmieszą niż denerwują. Moi sąsiedzi np. za każdym razem, jak mnie widzą mówią: "O, jaki ty jesteś wysoki!". Ale zdarzają się też bardziej gburowate, chamskie odzywki - mówił w Dzień Dobry TVN Sebastian Kamionka.
- Mimo że osób wysokich jest coraz więcej, to ciągle zwracamy na siebie uwagę, ciągle słyszymy te same komentarze, te same pytania. Większość z nas albo na nie odpowiada, albo je ignoruje - dodała Joanna Tkaczewska.
Z jakimi problemami mierzą się osoby bardzo wysokie?
Zwracanie na siebie uwagi i udzielanie odpowiedzi ciągle na te same pytania to niejedyny problem, z jakim zmagają się bardzo wysokie osoby. Sporym kłopotem jest dla nich kupienie odpowiednich ubrań. - Teraz już są firmy, które szyją ubrania dla osób wysokich i jeśli się dobrze poszuka, można coś znaleźć. To, co jest największym problemem, to ich cena. Wszystkie ubrania, które wykraczają poza normę, są po prostu droższe - podkreślała Joanna.
- Jeszcze nigdy nie udało mi się kupić czegoś dla siebie normalnie w sklepie. Największy kłopot mam z krawatami. Nawet długi jest za krótki - przyznał ze śmiechem Dawid Sołowianiuk.
Problemy wysokich nie ograniczają do trudności ze skompletowaniem garderoby. Na co dzień muszą mierzyć także z barierami architektonicznymi. Wejście np. do winy bywa bardzo kłopotliwe. Wyzwaniem jest też zakup odpowiednich mebli, np. łóżka. - Jeśli chce się żyć komfortowo, to pewne rzeczy trzeba robić na zamówienie - zaznaczyła Joanna.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
Przy kasie drożej niż na półce? "Zawsze mamy prawo do korzystniejszej ceny"
Autor: Katarzyna Oleksik