Piegi permanentne - oryginalny zabieg upiększający. Na czym polega i jakie daje efekty?

Archiwum prywatne Darii Jurałowicz-Boratyńskiej
Archiwum prywatne Darii Jurałowicz-Boratyńskiej
Niegdyś kamuflowane za pomocą podkładu i rozjaśniane specjalnymi preparatami, wreszcie doczekały się uwielbienia ze strony kobiet. Piegi nie są już źródłem kompleksów i powodem do wstydu. Teraz stanowią ważny element modnego makijażu. Wizażyści domalowują je na twarzach modelek, a wielbicielki trendów związanych z make up'em przenoszą tę technikę do swojej codziennej rutyny. Niektóre z nich decydują się nawet wytatuować sobie urocze plamki na twarzy. Na czym polega fenomen permanentnych piegów i jak wygląda zabieg ich wykonania w profesjonalnym gabinecie?

Skóra pokryta piegami była kiedyś przyczyną kompleksów. Jeszcze kilka lat temu większość kobiet marzyła o tym, by ich cera zwracała uwagę jednolitym kolorytem i gładką fakturą. Nawet w codziennym makijażu dużym powodzeniem cieszyły się mocno kryjące fluidy i maskujące wszelkie niedoskonałości korektory. Na szczęście w świecie beauty nic nie jest stałe, a trendy i kanony piękna szybko się zmieniają. Coraz więcej pań sięga po lekkie, rozświetlające podkłady, decydując się podkreślić piegi, które właściwie z dnia na dzień stały się ich atutem. Wiele z nich decyduje się nawet na wykonanie makijażu permanentnego, który pozostawia na skórze naturalnie wyglądające, pełne dziewczęcego uroku plamki. Zabieg ten cieszy się w naszym kraju coraz większą popularnością. O tym jak przebiega i jakie daje efekty, opowiedziała nam kosmetolog, certyfikowana linergistka i trenerka makijażu permanentnego, Daria Jurałowicz-Boratyńska.

Moda na piegi

Brązowe plamki pokrywające twarz nie tylko przestały być powodem do wstydu - okazuje się, że wiele kobiet marzy o tym, by je mieć. Naturalne piegi są domeną rudowłosych osób, ale nie tylko. Mogą pojawiać się na skórze blondynek, szatynek, a nawet brunetek, zwłaszcza latem, kiedy promienie słoneczne wpływają na występowanie przebarwień. Wiele kobiet, nawet po intensywnym opalaniu, nie może jednak liczyć na wysyp uroczych kropeczek na nosie i policzkach. Właśnie dlatego decydują się podkreślić swoją urodę sztucznymi piegami, dorysowywanymi na twarzy za pomocą brązowego eyelinera, cienia do powiek czy pomady do brwi. Niektóre z nich poszły o krok dalej i postanowiły ozdobić w taki sposób skórę na stałe. Zabieg makijażu permanentnego, który to umożliwia, pozwala cieszyć się naturalnie wyglądającymi piegami, które pozostają na twarzy przez wiele miesięcy.

Piegi permanentne - przebieg zabiegu, efekty, cena

Coraz więcej kobiet w naszym kraju decyduje się pokryć skórę sztucznymi piegami, które do złudzenia przypominają plamki, jakie zostawia na naszej twarzy słońce. Na zabieg makijażu permanentnego zapewniający ten wyjątkowy efekt decydują się zwykle młode osoby, jednak w gabinetach profesjonalnych linergistów nie brakuje też dojrzałych pań. Daria Jurałowicz-Boratyńska nie ukrywa, że modna technika makijażu przyciąga coraz więcej zainteresowanych kobiet.

Piegi permanentne cieszą się coraz większą popularnością wśród Polek. Ten zabieg stanowi 10-20% wszystkich makijaży permanentnych, jakie wykonuję w swoim gabinecie. Zwykle zgłaszają się do mnie młode dziewczyny, które na bieżąco śledzą trendy i decydują się na takie rozwiązanie, ponieważ cenią sobie naturalność. Zdarza się jednak, że mam przyjemność wykonywać piegi osobom po 40., a nawet po 50. roku życia. Takie pacjentki wykonują tego typu makijaż, by odjąć sobie kilka lat. Zlokalizowane na nosie młodzieńcze piegi perfekcyjnie spełniają to zadanie

- mówi specjalistka. Zapytana o to, jak wyglądają permanentne piegi i gdzie najczęściej się je umieszcza, stwierdza, że w każdym wypadku prezentują się one inaczej, a efekt końcowy zabiegu uzależniony jest przede wszystkim od typu urody pacjentki oraz jej indywidualnych preferencji.

Procedura zabiegu obejmuje wykonanie wstępnego rysunku i przygotowanie mikstury kolorów, które za każdym razem mogą być inne. Zwykle jest to złocista, rudawa i brązowa tonacja. Piegi muszą być spójne z subtonem skóry i odcieniem włosów kobiety. Prawidłowo wykonane plamki są półtransparentne, dlatego wyglądają bardzo naturalnie i dziewczęco. Nie mogą być przerysowane, w takim wypadku mogłyby przypominać naklejki lub wągry. Pacjentki zwykle proszą o to, by umieszczać je na nosie. Czasem sugeruję, by pokryć piegami także inne okolice - te, na które naturalnie pada słońce, czyli szczyty kości policzkowych oraz czoło. Zdarza się, że umieszczamy plamki na całej twarzy, nazywam to efektem "Ani z Zielonego Wzgórza"

- tłumaczy ekspertka. Dodaje też, że zabieg jest zwykle bezbolesny, ponieważ polega na wykonywaniu lekkich, niemal niewyczuwalnych ukłuć. Jest to oczywiście uzależnione od progu bólu pacjentki, jednak podczas wykonywania tego typu makijażu nie zaleca się stosowania znieczulenia. Skóra pokryta preparatem znieczulającym zmienia kolor, a to uniemożliwia pokrycie jej plamkami w idealnie dobranym odcieniu.

Koszt zabiegu uzależniony jest od tego, jaką okolicę obejmuje. Na permanentne piegi ozdabiające nos i policzki trzeba wydać około 500 zł, pokrycie plamkami całej twarzy to wydatek rzędu 1000 zł. Po miesiącu od wykonania tego rodzaju makijażu permanentnego zaleca się powtórzenie całej procedury, mające na celu dopigmentowanie. Efekt utrzymuje się od 12 do 18 miesięcy, po tym czasie permanentne piegi powinny zniknąć. Doświadczone linergistki celowo nie wbijają pigmentu głęboko w skórę, ponieważ liczą się z tym, że moda na piegi może w końcu przeminąć.

Zobacz wideo: Moda na piegi

Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

Autor: Magdalena Brzezińska

podziel się:

Pozostałe wiadomości