Mikołaj Roznerski o życiu w izolacji: „Zrobiłem 1450 km na moim rowerku stacjonarnym”

Mikołaj Roznerski podczas izolacji nie próżnuje. Aktor wolny czas spędza z rodziną, ale także angażuje się w nowe, zawodowe projekty. Niedawno światło dzienne ujrzał miniserial, w którym razem z kolegami w sarkastyczny sposób podchodzi do sytuacji związanej z pandemią. Jak sobie w niej radzi Mikołaj Roznerski? Aktor opowiadał o tym w naszym programie.

Mikołaj Roznerski i jego domowa izolacja

Zdaniem aktora, jedynym rozwiązaniem, aby nie zwariować, jest akceptacja obecnej sytuacji. Siedząc w domu, stara się znaleźć jak najwięcej pozytywów. Jeszcze przed rozpoczęciem pandemii zdążył pojechać do sklepu i zaopatrzyć się w sprzęt do ćwiczeń. Dzięki temu, gdy siłownie są zamknięte, może spokojnie wykonywać treningi w domu.

Dzisiaj sobie to liczyłem, zrobiłem 1450 km na moim rowerku stacjonarnym. Śmieję się z tego, że mógłbym spokojnie zasilać centrum Warszawy

– żartuje Mikołaj Roznerski.

Kwarantanna – nowy projekt

Aktor wyznał, że po trzech tygodniach kwarantanny życie online zaczęło go męczyć. Internetowe spotkania z przyjaciółmi, ciągłe wideokonferencje, dzielenie się życiem prywatnym w mediach społecznościowych. Czując obciążenie, podjął decyzję o zwolnieniu tempa i częściowo odizolował się od wirtualnego świata.

W ramach wolnego czasu Mikołaj Roznerski zaangażował się w projekt „Kwarantanna”, czyli miniserial komediowy opowiadający o losach przebojowego vlogera i jego najbliższych. W pozostałych rolach zobaczyć można Patricię Kazadi, Tomasza Bednarka oraz Bilguuna Ariunbaatara.

Serial będzie miał 14 odcinków, po 10 minut każdy. Projekt powstał zarówno z nudów, jak i potrzeby. Po miesiącu lenistwa, Mikołaj garnął się do podjęcia nowego wyzwania.

Projekt okazał się, dla mnie przynajmniej, bardzo interesujący, dlatego w to wszedłem. W zachowaniu wszystkich norm bezpieczeństwa, które są w dzisiejszych czasach

– podkreśla Mikołaj Roznerski w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Aktorzy w czasie pandemii

Sytuacja branży aktorskiej w dobie koronawirusa nie wygląda najlepiej. Największy problem mają ci, którzy grali tylko w teatrach. Mikołaj był w podobnej sytuacji kilka lat temu. Dziś martwi się o kolegów, ale sam jest wdzięczny, że środki finansowe, jakie udało mu się do tej pory zebrać, pozwalają mu na chwilę przerwy.

Jestem tym szczęściarzem, że mogę pozwolić sobie na czas wolnego. Mam z czego żyć przez jakiś czas

– przyznaje aktor.

Nauka wartości

Mikołaj w jednym z wywiadów stwierdził, że zależy mu na tym, aby nauczyć syna ważnych wartości. Podczas rozmowy z maluchem dowiedział się, że chłopiec chce zostać youtuberem. Aktor nie jest tym zachwycony.

Świat internetowy bardzo pochłania dzisiejsze dzieciaki. Ja go uczę tego, że Internet jest przy okazji. Jest środkiem do pomocy i do tego, żeby z niego skorzystać, ale uczę go otwartości na świat. Jestem za tym, żeby zamiast grać w jedną w popularnych gier online, powalczyć z chłopakami na kije na podwórku. Oczywiście teraz jest to niemożliwe, ale mam nadzieję, że ten czas pokaże, że nie ma nic ważniejszego ponad relacje

- mówi Mikołaj Roznerski.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości