W przedostatnim dniu festiwalu Netia Off Camera Marcin Sawicki spotkał się z Mateuszem Kościukiewiczem: "My, filmowcy, kochamy robić filmy i to jest nasze nadrzędne zadanie. Potem te filmy, jak takie dzieci, wychodzą z naszego łona, na łono społeczeństwa i to jest wielka satysfakcja, jeśli te filmy działają, jeśli te filmy wzburzają, jeśli te filmy wywołują krytykę".