Kiełki, czyli zdrowie z zarodka. Dietetyk o ich właściwościach: "Są niskokaloryczne i bardzo odżywcze"

Dzień Dobry TVN
Kiełki to młode pędy roślin. Choć wyglądają bardzo niepozornie, to są doskonałym źródłem witamin oraz substancji odżywczych. Dlaczego jeszcze warto wprowadzić je do codziennej diety? W Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy na ten temat z Urszulą Somow, dietetyczką.

Dlaczego warto jeść kiełki?

Kiełki to młode pędy roślin. Możemy je dostać w każdym sklepie spożywczym lub wyhodować samemu w domu. Jakie mają wartości odżywcze i dlaczego tak chętnie sięgamy po nie właśnie z początkiem wiosny? - Na świeże warzywa trzeba jeszcze poczekać, a zielone i chrupiące kiełki trochę wypełniają tę lukę. Warto podkreślić, że kiełkowanie to nie tylko wzrost, ale szereg procesów biochemicznych. Dzięki nim kiełki są bogate w enzymy, które ułatwiają przyswajanie substancji obecnych w nasionach - mówiła Urszula Somow, dietetyczka.

Co to za substancje? - Kiełki lucerny zawierają m.in. sporo aminokwasów egzogennych, czyli takich, które musimy dostarczyć wraz z pożywieniem. Trzeba jednak podkreślić, że kiełki nie są dobrym źródłem białka. Musielibyśmy ich zjeść naprawdę dużo, aby zaspokoić zapotrzebowanie organizmu - mówiła specjalistka.

Poza tym są niskokaloryczne i bardzo odżywcze. Zawierają witaminy A, z grupy B, w tym kwas foliowy, C oraz E, czyli witaminę młodości. Dodatkowo znajdziemy w nich wapń, żelazo, selen oraz cynk. - Kiełki zawierają również tzw. substancje ponadodżywcze. Choć są to związki, na które nie mamy zapotrzebowania, to potrafią zdziałać cuda. Są to m.in. chlorofil, betakaroteny czy flawonoidy. Wykazują one silne działanie antyoksydacyjne. Zmniejszają stres oksydacyjny i stan zapalny - dodała.

Jak przechowywać kiełki?

Kiełki dojrzewają w ciepłym i wilgotnym środowisku. Takie warunki są idealne także dla baterii. - Faktycznie w kiełkach może pojawić się m.in. bakteria E.coli odpowiedzialna za zatrucie pokarmowe. Aby uniknąć problemów, przed każdym spożyciem kiełki trzeba umyć pod bieżącą wodą. Możemy je także przechowywać w lodówce - mówiła dietetyczka.

Czy kiełki mogą uczulać? - Białka obecne w kiełkach faktycznie mogą uczulać. Na szczęście jest taki wybór roślin, z których kiełkujemy, że każdy znajdzie coś dla siebie. Pamiętajmy też, aby wybierać te, które naprawdę nam smakują - dodała. Mogą to być m.in.: kiełki rzodkiewki, brokułu, słonecznika, jarmuży, lucerny czy kiełki fasoli mung.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Fleksitarianizm – podstawowe zasady, jadłospis, wpływ na zdrowie

Kiełki. Skoncentrowana bomba witaminowa

Joanna Przetakiewicz o palącym problemie Polek. "Infekcja, która odbiera radość życia"

Autor: Katarzyna Oleksik

podziel się:

Pozostałe wiadomości