Rozpoczęcie przygody z kettlebell
Małgorzata Alin przez ponad 10 lat pracowała w branży fitness. Zmęczona monotonnym wykonywaniem czynności szukała alternatywy. Tym sposobem przypadkowo zainteresowała się odważnikami typu kettlebell.
Trafiłam na odpowiednią osobę, ten odważnik tak sobie leżał na siłowni, nikt nie wiedział wtedy jeszcze, jak go podnieść, co z nim robić, w związku z tym mnie to troszeczkę zainteresowało. Wybrałam się na kurs i tak poznałam pierwszego trenera
- zdradziła Małgorzata.
Dzięki treningom z kettlebell Małgorzata szybko wróciła do formy po pierwszym porodzie. Jak wspomina, nabrała wtedy dużo siły. Zadowolona z efektów, ta dobrą energią postanowiła dzielić się z innymi. Jako spełniona mama, żona, trenerka i zawodniczka szybko zaczęła szkolić chętnych. Miłością do kettlebell zaraziła swojego męża Piotra, który przez ponad 20 lat zawodowo trenował piłkę ręczną.
Po zakończeniu kariery piłkarza ręcznego nie do końca wiedziałem, co ze sobą zrobić. Chodziłem na siłownię, trochę biegałem, ale brakowało mi tej adrenaliny i rywalizacji. Żona mnie wciągnęła na pierwsze zawody
– dodał Piotr.
7-letnia córka Lena również poszła w ślady mamy. Dziewczynka uczestniczy w zajęciach prowadzonych przez Małgorzatę, a już niedługo wystartuje w Mistrzostwach Polski Dzieci w kettlebell.
Jak wyglądają zawody dla dorosłych?
Zawody klasyczne trwają 10 minut, jest kilka platform obok siebie, każdy zawodnik staje obok i określona jest technika, kategorie i dobierany odpowiedni ciężar.
- wytłumaczyła trenerka.
Co daje ćwiczenie z kettlebell?
Trenowanie kettlebell wpływa przede wszystkim na wytrzymałość, siłę i mobilność zawodnika. Piotr wspomina, że po zakończeniu przygody z piłką ręczną miał problemy z plecami i barkiem. Kiedy zaczął ćwiczyć z ciężarkami, bóle ustały.
Jak często należy trenować? Wszystko zależy od celu, jaki chcemy osiągnąć. Jeśli zajęcia traktujemy jako dodatkowy sposób na zwiększenie aktywności fizycznej, wystarczą 2 godziny tygodniowo. Zaawansowani oraz ci, którzy przygotowują się do zawodów, będą potrzebować 6 treningów.
Dzieci też mogą trenować kettlebell
Córka Małgorzaty od najmłodszych lat podziwia mamę i próbuje swoich sił z mniejszymi ciężarkami. Już jako mała Lena poprosiła o kulę dla siebie.
Małgorzata zauważyła, że popularność zajęć wśród dzieci jest coraz większa. Ona sama też prowadzi treningi dla maluchów. Najmłodsza grupa to siedmiolatki.
Lenka jeździ na moje zajęcia grupowe. Ma tam koleżanki już, bo tych dzieci i młodzieży zbiera się coraz więcej.
- powiedziała Małgorzata.
Czy podnoszenie ciężarów jest zdrowe i bezpieczne dla dziecka? Małgorzata zapewnia, że tak. Młodsi trenują bowiem z obciążeniem tylko 2-3 kilogramowym, a często same plecaki, z którymi chodzą do szkoły, ważą dużo więcej. Ważne natomiast jest to, aby dziecko miało kompetentnego instruktora, który pokieruje je zgodnie z techniką. Wtedy nie ma się czego bać.
>>>Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.<<<
Zobacz też:
- Siłownia nie jest dla ciebie? Podobne efekty możesz wypracować w domowym zaciszu
- Wiktor i Michał - mistrzowie Polski w gimnastyce sportowej. Zobacz co potrafią
- Piętnastolatka mistrzynią muay thai. Vanessa Romanowski: "To jest takie fajne uczucie, jak się kogoś kopie"
Autor: Nastazja Bloch