Kalendarz, który zachęca do adopcji psów i kotów. "Dziesięć zwierząt już znalazło szczęśliwy dom"

Dzień Dobry TVN
Zwierzęta w schronisku niekiedy przez długie lata czekają na to, aby ktoś je przygarnął i dał im szczęśliwy dom. Aby zachęcić ludzi do adopcji psów i kotów, jedno ze schronisk w Wielkopolsce wydało specjalny kalendarz. Kto wpadł na pomysł takiej akcji?

Kalendarz, który zachęca do adopcji

Schronisko dla zwierząt w miejscowości Gaj w nietypowy sposób zachęca do adopcji zwierząt. Placówka wydała kalendarz z reprodukcjami znanych dzieł sztuk. Zamiast ludzkich twarzy widnieją na nich podobizny kotów i psów, które mieszkają w schronisku i szukają kochających opiekunów. Taka promocja adopcji okazała się bardzo skuteczna, bo praktycznie wszystkie zwierzaki znalazły nowy dom.

- Dziesięć zwierząt wyjechało do szczęśliwych domów. Tundra czeka jeszcze na adopcję. Mimo że ma już dziesięć lat dalej jest żwawa, uwielbia wychodzić na spacery i kocha śnieg - powiedziała Paula Piasecka, kierownik schroniska.

Pandemia a adopcja zwierząt

Jak wygląda adopcja zwierząt w czasie pandemii?

- U nas nie ma większego problemu. Umawiamy się na konkretną godzinę i dzień z osobami, które widziały nasze zwierzęta w sieci. Kiedy przyjeżdżają, rozmawiamy już o konkretnym psie - dodała Paula Piasecka.

A zainteresowanie po wydaniu kalendarza jest spore.

- Dostaliśmy bardzo dużo pozytywnych komentarzy, że kalendarz jest inny, niestandardowy. Wraz z jego wydaniem zaczęli się też zgłaszać do nas wolontariusze, którzy chcą pomagać nam i zwierzętom. To nas bardzo cieszy - powiedziała kierownik schroniska.

Autorami tego niezwykłego kalendarza, w którym zwierzaki zastępują postaci ze znanych dzieł sztuki są pracownicy schroniska.

- Przygotował go nas zespół: Łukasz Piszczek i Ania Wojtas. Łukasz ma niesamowite pomysły, a Ania wielki talent - dodała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Walentynki w świecie zwierząt. "One też kochają i mają bardzo głębokie uczucia"

Porzucony przez mamę lis Foksik znalazł kochający dom. "Gdy wychodzimy na spacer, pytają nas, co to za rasa psa"

Aplikacja pomoże poszkodowanym zwierzętom. "Czas, który może uratować życie"

Autor: Katarzyna Oleksik

Reporter: Robert Stockinger

podziel się:

Pozostałe wiadomości