Jerzy Matuszkiewicz zmarł 31 lipca
Matuszkiewicz urodził się 10 kwietnia 1928 r. w Jaśle. Dzieciństwo spędził we Lwowie, gdzie uczył się gry na akordeonie i fortepianie. Po wojnie przeprowadził się z rodziną do Krakowa, gdzie dorastał i zbierał pierwsze jazzowe doświadczenia - rozpoczął naukę gry na klarnecie i saksofonie i klasie Średniej Szkoły Muzycznej.
W 1949 r. przeniósł się do Łodzi, gdzie studiował na wydziale operatorskim Łódzkiej Szkoły Filmowej. Na przełomie lat 1950-51 założył amatorską grupę "Melomani", działającą przy łódzkim oddziale YMCA.
W 1954 r. muzyk brał aktywny udział w organizowaniu krakowskich "Zaduszek Jazzowych", których głównym animatorem był pisarz Leopold Tyrmand . Z "Melomanami" Matuszkiewicz wziął udział w pierwszych edycjach festiwalu jazzowego w Sopocie, prowadząc ulicami miasta pochód grający jazz nowoorleański. W 1958 r. był członkiem pierwszego jazzowego zespołu, który wystąpił w warszawskiej Filharmonii Narodowej.
Jerzy Matuszkiewicz - twórca muzyki do polskich seriali
Tworzył muzykę do polskich seriali i filmów. Jest autorem ścieżki dźwiękowej takich seriali jak "Czterdziestolatek", "Barbara i Jan", "Kapitan Sowa na tropie", "Wojna domowa", "Stawka większa niż życie", "Alternatywy 4", "Janosik", "Stawiam na Tolka Banana", "Podróż za jeden uśmiech" i "Kolumbowie".
Jego przeboje nuciła cała Polska - "Zakochani są wśród nas", "Tak bardzo się zmienił świat", "Nie dla mnie sznur samochodów", "Mam ochotę na chwileczkę zapomnienia", "Panie Kowalski, panie Kwiatkowski" czy "Tylko wróć".
W 1997 roku Matuszkiewicz został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polsk i. W 2006 r. saksofonista otrzymał medal Złoty Helikon krakowskiego "Jazz Clubu" a także statuetkę Baranka Jazzowego "Piwnicy pod Baranami". Był także laureatem nagrody Fryderyka (2008).
Jerzy Matuszkiewicz nie żyje
O śmierci muzyka poinformował Paweł Brodowski, redaktor naczelny magazynu „Jazz Forum". Muzyk odszedł w sobotnie popołudnie, 31 lipca 2021 roku.
Zobacz wideo: Ewa Bem wraca na scenę po śmierci córki. "Jestem w pewnym sensie zdewastowana"
Zobacz także:
Irena Santor żegna się z estradą. "Za dużo pracowałam i miałam konkretny powód"
Katowice. 19-latka zginęła pod kołami autobusu
Autor: Adam Barabasz
Źródło: PAP