Jaga Hupało to najbardziej znana stylistka fryzur i kreatorka wizerunku w Polsce. Ma swój własny niepowtarzalny styl, a do jej klientek należą największe gwiazdy show-biznesu. Jak wyglądały początki?
Rodzinny dom Jagi Hupało
Ja jestem czarna, ale ten dom, mój rodzinny dom jest biały, biały dom pod kasztanami
– zapowiedziała Jagna przed wizytą.
Imponujący budynek powstał w momencie największego rozwoju turystyki w rejonie Zdrojów. Miejscowość odwiedzało dużo osób, które zatrzymywały się właśnie w domu rodzinnym Jagi. Jak wspomina stylista, na samej górze była sala taneczna, teatralna. W budynku tym wychowało się ośmioro dzieci.
Podczas odwiedzin Piotr miał okazję osobiście poznać mamę, dwie siostry i brata Jagi. Pierwsze, co reporterowi rzuciło się w oczy, to okrągły, duży chleb, ułożony na stole w kuchni. Jak się okazało, wiąże się z nim pewna historia.
Mama piekąc ten chleb, ofiarując go komuś, udziela swojego błogosławieństwa i życzenia dobra. Naprawdę, kto ten chleb dostaje, powodzi mu się w życiu
- wytłumaczyła Małgorzata Wasilewska, siostra Jagi.
Tata Jagi Hupało
Jaga wychowywał się w licznej rodzinie. Rodzice doczekali się ósemki dzieci. Niestety taty Jagi nie ma już z rodziną, jednak pozostało po nim wiele wspomnień.
Ja słyszę cały czas muzykę, którą grał, on kochał grać na akordeonie. Czasami czytam jego słowa ręcznie napisane
– powiedziała wzruszona Jaga.
Jedna z sióstr przyznała, że zarówno mama, jak i tata, byli osobami, które wykreowały przeszłość dzieci. Na schodach w domu odbywały się pierwsze przedstawienia Jagi i jej sióstr. Dziewczyny uczyły się wierszyków i piosenek.
To była praca rodziców, żeby oni wszyscy byli ze sobą, razem się wspierali, byli angażowani w różne przedsięwzięcia, zarówno prowadzenie domu, jak i pomoc przy pracach w polu, także tutaj nikt nie miał taryfy ulgowej
– zdradził Krzysztof Potocki, parter Jagi Hupało.
Jak zaczęła się przygoda Jagi ze stylizowaniem fryzur?
Pod ścianą Wojciech zwrócił uwagę na stare pianino. Jaga szybko wyjaśniła, że marzyła o tym, aby być artystką i grać na fortepianie, jednak powołały ją włosy.
Stylistka nowe strzyżenia trenowała na siostrach. Jak przyznała jedna z nich, pewnego razu nie chciała, żeby Jaga ją ścinała, stylistka odpowiedziała:
Pamiętaj, kiedyś będziesz mnie prosić, żebym ścięła ci włosy
Od tej pory minęło trochę czasu. Jaga razem z siostrą zorganizowała wiele wspólnych pokazów i tak rozpoczął się rodzinny biznes fryzjerski. Zaangażowali się w niego zarówno siostra Ania, jak i bracia Józef i Kazimierz Schmidt.
Józef pracuje z nami kilkanaście lat i odpowiedzialny jest za wszystkie produkcje, które tworzymy, modowe i edukacyjne
– wyznała Jaga.
Tradycja kadzideł
W domu rodzinnym Jagi unosi się zapach kadzideł. Z wielką pasją tworzy je brat, Adam Schmidt. Palące się zioła, żywica i kwiaty dają piękny aromat, który czuć w całym domu.
To jest dusza tego domu
– podsumowała Jaga.
Zobacz też:
- Edyta Górniak w poruszającej rozmowie w DDTVN: "Staram się dawać ludziom czułość przez muzykę"
- Bartek Kurowski – śpiewający kontratenorem trener o wielkim sercu
- Dziś premiera musicalu „Aida”. To opowieść o miłości
Autor: Nastazja Bloch